Hello!!!
o proszę, kolejne choineczki stoją? super!
Jagódka no piękna jest!!!
a ja na czubek mam aniołka, taki mi się kiedyś super trafił i se siedzi co roku na choince
Doris wiesz, u nas tak samo...w mikołajki dostawało się drobiazgi, a przeważnie słodycze w wypastowane obowiązkowo buty

a w Wigilię przychodzil Gwiazdor

ale było super!!! dopóki wierzyłam, to chowaliśmy się ze strachu pod stołem, ja i mj kuzyn. A żeby dostać prezent trzeba było powiedzieć wierszyk, kolędę zaśpiewać, albo jakąś modlitwę. I mi się to bardzo podoba. Więc u nas w domu, nawet jak nie było małych dzieci to ktoś się przebierał za Gwiazdora. W zeszłym roku też był, a jakże! Hanka się wcale nie bała...moja bratanica też nie, więc za tydzień znów u nas zagości Gwiazdorek z koszem prezentów!
a Ty pewnie w wielkim pakowaniu co?
Juli no..przechlapane! ale zobacz na to tak..że sprawdzisz się w tej sytuacji, to już w każdej! że super z Ciebie kobieta, co umie sobie radzić z życiem! no, co Cię nie zabije to Cię wzmocni!!! a Misiek będzie gadał, daj mu spokój! przecież on młodszy ciut...poza tym...wiesz, każde dziecko inaczej...pewnie jak zacznie to wszystko na raz będzie powtarzał. Jak Nutka...dziś sobie mówiła "siak ju" czyli nonono

kochana!!! a jak jadłam po pracy to przyszła i mówi "kojacja"

Potem się bawiłyśmy na korytarzu, w pokoju grało jak zwykle radio a ta nagle zasłuchana i leci z wołaniem "muzika"

No i bebe lily oglądała, zaczyna się piosenka a Hania taka zaaferowana, cos chce mówić, ale nie wie jak inagle wydukała "pijaci"

czujecie? akurat ta piosenka leciała a ona "pijaci"

ale dziś jestem wniebowzięta!!!!
Glzidunia super, że już coś kupione!!!
Doris no Hania klocki też ma, więc dostanie arkę z ludzikami...i matę

a jakieś fajne klocki może na 2latka

No i cieszę się z Tobą, z tej ostatniej długiej nocki!!!
cholerka, już nie pamiętam co Wy dziś pisałyście...chyba muszę jeszcze raz poczytać......