Mamy letnią porą czyli maj, czerwiec, lipiec, sierpień 2006

[Iwona H]

Dziękuję za powitanie :ico_buziaczki_big:

[Aginka]

Iwona H, witaj wśród nas ... i powiedz jak Patryk zdaje egzamin z byciastarszym bratem ????

[ Dodano: 2008-12-18, 21:02 ]
ale tu dziś pustki ....

[Iwona H]

A całkiem dobrze, myślałam,że będzie zazdrosny ale nie. Teraz już mu trochę przeszło ale na początku bardzo chciał przytulać siostrę, mówił,że to jego córeczka (słyszał jak ja albo G. mówi) i nikomu jej nie odda. Od samego początku i tak jest do dziś bardzo chce pomagać przy niej - przynosi, wynosi pampersa, chciałby ją kąpać i oczywiście chce ją brać na ręce. Kiedyś mi powiedział - daj mi ją całą na ręce a nie trzymasz ją
Jedynie to, o co jest zazdrosny, to o swoje łóżeczko - do tej pory wejdzie do łóżeczka i udaje,że jest małą dzidzią - próbuję sięgnąć rączkami do karuzeli (mimo tego,że spokojnie sięgnie ale robi tak,jak ona,wyciąga tylko rączki),udaje,że płacze itp.
Ogólnie jako starszy brat nieźle się spisuje.

[Mama_Ania]

I je się witam z zaśnieżonych lekko Suwałk
Iwona H, widzę, że różnica wieku między Twoimi maluszkami jest podobna do różnicy między moimi smerfami. Brawa za opiekuńczość Patryczka.

U mnie choróbsko Pyzy- złapała wirusa i ta biegunka męczy ją nadal, chociaż już nie jest źle. Dostała leki i ścisłą dietę.
Patryk najprawdopodobniej ma jakieś zakażenie grzybicze na tej łapce. Smaruję mu maścią z antybiotykiem i już widzę poprawę.
Dziś przeżyłam chwile grozy. Poszłam na balkon trochę posprzątać. Zawsze zostawiam klamkę w drzwiach balkonowych opuszczoną, by Pyza nie mogła trzasnąć drzwiami przy okazji mnie zamykając. A dzisiaj mała podniosła klamkę, zamknęła mnie i elegancko docisnęła klamkę do dołu. Aż mi się gorąco zrobiło. Na szczęście postępowała wg moich instrukcji i dała radę otworzyć drzwi. Nauczka- nie wychodzić na balkon, kiedy nie ma małża w domu. Brać ze sobą telefon w kieszeń, by w razie "katastrofy" ściągnąć go do domu.

[Aginka]

U mnie choróbsko Pyzy- złapała wirusa i ta biegunka męczy ją nadal, chociaż już nie jest źle.

życzymy dużo zdrówka małej Kombinatorce .....i oby Patryczek nie rozchorował się śladem Kingi ...

[Kristi]

Hej
U nas Wszystko Ok.Nic nowego sie nie dzieje..
Kupilismy dzisiaj sliczna choinke i zakupy swiateczne tez juz sa
Pozatym dzieci mi juz spia,ladnie wykapane i jutro sa urodzinki mojej tesciowej ta 60 .. i tyle ludzi bedzie ze mi sie odechciewa.. Jakos nie jestem za bardzo towarzyska.. ale napewno bedzie wszystko Ok i urodziny sie udaja.
Moje dzieci sa na szczescie zdrowe i odporne na choroby,pija sobie Actimela i ta mala buteleczka im pomaga ze praktycznie wcale NIE choruja
Marcusek zaczyna Raczkowac.. dzisiaj pierwsze proby sie odbyly.. kochany malutki sobie przeszedl dwa takie kroczki na kolanach i polozyl sie na brzuchu.. jutro pewnie bedzie dalej probowal..
A taki jest slodziutki i duzo sie smieje i narazie zabki mu daly spokoj.. ciekawe na jak dlugo.
A Nicolka to lobuz maly kochany czasami sie poslucha mamy a czasami niee ale mam cierpliwosc i malutka sie nauczy.. ona taka jest sprytna.. i tak szybko mysli..
Jutro na tych urodzinach tesciowej to Nicolce sie nie bedzie nudzic .. bo bedzie miala kolege do zabawy..taki chlopczyk mniej wiecej w jej wieku tez taki zadziorny i z pazurem jak Nicolka wiec beda sie fajnie bawic razem.. podobne charakterki Tylko trzeba bedzie uwazac na takich lobuzow..

Mama_Ania zycze duzo zdrowka dla twoich pociech
Ale mialas przygode?? Jak bylismy na urlopie tam u mojej babci to ona tez ma balkon to Nicolka bez problemu umiala go zamknac i otworzyc.. dobrze ze cie Kinga wpuscila do domu.. o rety.. komiczna sytuacja.. tylko wiem ze nie bylo to smieszne..

Iwona witaj,i fajnie ze Patryczek taki troskliwy braciszek,Nicolka tez jest dobra i kochana siostrzyczka,tylko by Marcuska przytulala i calowala.. a malemu sie podoba to i sie smieje w glos..

A ja zycze wam juz Milej Nocki i uciekam do mezulka Popatrzymy na tv i spac.. Dobranoc paa

[Aginka]

Nicolka tez jest dobra i kochana siostrzyczka,tylko by Marcuska przytulala i calowala.. a malemu sie podoba to i sie smieje w glos..

rewelacja ....wzorowe rodzeństwo .....
u nas tak pięknie nie jest Malwinka bije Kapika okrutnie .....dziś rano go ugryzła .... wogóle biją się krzyczą na siebie .... ale wszystko prowokuje niestety Malwina - później wkleję ślad po ugryzieniu

[ Dodano: 2008-12-20, 12:05 ]
ten siniak wyżej to tez sprawka niegrzecznej siostry dodam tylko że Kacperek tak specjalnie i z premedytacją nigdy siostry nie uderzył - nigdy jej nie zrobił krzywdy ....

[Aginka]

Aginko, no to nieźle Malwinka urządziła brata Ale jestem pełna podziwu dla Kacperka, że to toleruje i jej nie odda

ja go prosze by jej "oddał" - bo ona nie może być bezkarna .... niech wie że to boli ..... ale on boi się ją uderzyc ....

[Aginka]

Czemu się boi, że jej zrobi krzywdę? czy że Malwinka znów odda jemu jeszcze gorzej?

.... chyba boi sie ze ja bedzie bolało ... bo on taki wrazliwy jest ...

[Mama_Ania]

Aginka, Kacperek jest kochany. Ja pamiętam jak się w dzieciństwie "tłukłam" ze swoim bratem. Między sobą toczyliśmy straszne walki. Ale jednocześnie, nie daj Boże, rodzice krzyczeli na któreś z nas. Broniliśmy się nawzajem.