hej hej
Ananke, a co z Tobą, kulotko...? Niech Tobie będzie ten 28...
noo, i chyba będzie... wczoraj skurcze ustąpiły i poszłam spać
dziś boli mnie w krzyżu, jakby pęknąć miał zamiar, ale to chyba nic porodowego...
noo, święta w szpitalu to rzeczywiście nic przyjemnego... u mnie tu na szczęście połowa kraju z wyznania innego niż katolickie - także jakby mi się trafiło to będą ludzie
za to pogoda się poprawiła i z rana mamy 8 stopni
jak się zrobi jeszcze cieplej to znów wietrzę chałupę - ostatnio tak pachniało wiosną, że się rozmarzyłam