Osita no w końcu tuli swojego Juniorka, widać Juniorkowi też się znudziło to czekanie na decyzję lekarzy i ich troche pogonił
a co do jedzonka to może ugotuj sobie nóżke kurczaka mięsko ani Tobie ani dzidzi nie zaszkodzi. Ja jadałam jałowe jedzonko tak do 1mca Elizy a później to i smażone wprowadziłam itp bo jak dzidzia ma mieć kolki to i tak bedzie miała. A pamiętajcie jecie dla dwojga więc liczą się wartościowe jedzonka. Ja codziennie jadłam mięcho a moje dziecie zdrowo rosło
No w końcu Junior się urodził bo już mysłałam że nigdy z tej naszej osity nie wyjdzie bardzo się cieszę i gratuluję oczywiście
No ja nadal w dwupaku się kulam ale chyba po mału coś tam się zaczyna dziać bo odchodzi mi śluz z krwią i jakby trochę wody no i brzuszek często się napina niezbyt boleśnie. Zobaczymy jak to się rozwinie Jakby co jutro na 16 mam wizytę u gina i on oceni na jakim jestem etapie. No ale na wszelki wypadek już dziś się pzygotuję
Trzymajcie się kochane, może do jutra. Ale jakby co od razu pisze eski