-
aniulka8503
- Gaduła nie do pokonania
- Posty: 512
- Rejestracja: 21 lis 2008, 17:22
czesc kochane
u nas kolacyjka troszke niezreczna był moj tata i eks wiec same rozumiecie.....ale ogolnie jakos sie udalo wiec nie narzekam....
Julia od wczoraj jest u taty wiec cisza w domu i nie mam co ze soba zrobic.Wogole tak sie wczoraj nawkurzalam jak tam bylam ze szok....Zas zaczal rozne pierdoly wymyslac i wiecie urodziny dzieci robia na wlasny koszt on jedynie z wielka laska moze kupic piwo
co za gosc normalnie nerwy mnie roznosily a przypieczetowalo to jak zeszlam na dol do tesciowej a tam julcia ma nowe kapcie,narty,zestaw do spiewania z karaoke tylko szkoda ze dla mirka nie bylo nic powiedzcie czy to nie chore? 
jutro mnie nie bedzie bo jade do psiapsioly mojej wiec w niedziele wstawie fotki i filmiki...teraz uciekam bo jakas zmeczona jestem buziaki
u nas kolacyjka troszke niezreczna był moj tata i eks wiec same rozumiecie.....ale ogolnie jakos sie udalo wiec nie narzekam....
Julia od wczoraj jest u taty wiec cisza w domu i nie mam co ze soba zrobic.Wogole tak sie wczoraj nawkurzalam jak tam bylam ze szok....Zas zaczal rozne pierdoly wymyslac i wiecie urodziny dzieci robia na wlasny koszt on jedynie z wielka laska moze kupic piwo
co za gosc normalnie nerwy mnie roznosily a przypieczetowalo to jak zeszlam na dol do tesciowej a tam julcia ma nowe kapcie,narty,zestaw do spiewania z karaoke tylko szkoda ze dla mirka nie bylo nic powiedzcie czy to nie chore? jutro mnie nie bedzie bo jade do psiapsioly mojej wiec w niedziele wstawie fotki i filmiki...teraz uciekam bo jakas zmeczona jestem buziaki
Majka tez cos nie chciala usnac na poczatku fajnie odlozylam ja do lozeczka i patrzyla sobie przez okno a pozniej lezala i nagle jakos tak zaczela plakac musialam isc sie polozyc na lozku no i dopiero 10minut temu usnela
Jola nie rozumiem jak mozna tak traktowac dzieci czy oni uwazaja ze Mirek nie jest ich wnukiem normalnie chore jak dla mnie
Jola nie rozumiem jak mozna tak traktowac dzieci czy oni uwazaja ze Mirek nie jest ich wnukiem normalnie chore jak dla mnie
My niedawno wróciliśmy od mojego brata, Ula zdobywała u nich schody, ale jej się podobało wspinanie, zasuwała jak mały samochodzik. Wyszedł nam kolejny ząbek 
Jola, jak można tak nierówno traktować dzieci... Miruś na razie nie rozumie jeszcze, ale to bardzo przykre... czemu tak Mirka traktują?
Iwona, to nie wiedziałam o tym pożarze... nie chciał mi się filmik odtworzyć.
Aniulka, niech Krystianek szybciutko zdrowieje... nie wolno chorować
Uciekam kochane, bo przez tą dziurę w zębie jakiegoś doła łapię, ciągle mnie to boli i nie wiem czy tak powinno być, jutro zadzwonię do mojej dentystki....
Miłych snów...
Jola, jak można tak nierówno traktować dzieci... Miruś na razie nie rozumie jeszcze, ale to bardzo przykre... czemu tak Mirka traktują?
Iwona, to nie wiedziałam o tym pożarze... nie chciał mi się filmik odtworzyć.
Aniulka, niech Krystianek szybciutko zdrowieje... nie wolno chorować
Uciekam kochane, bo przez tą dziurę w zębie jakiegoś doła łapię, ciągle mnie to boli i nie wiem czy tak powinno być, jutro zadzwonię do mojej dentystki....
Miłych snów...
Witam Was Kochane.
Cale wieki mnie nie bylo. Zupełnie ie wiem co sie u Was dzieje. Cofnęłam się o strone bo więcej nie dam rady przeczytac.
Pinko ale Ulcia rewelacyjnie chodzi :)))) Nadia jeszcze sama nie tupta ale juz widac jakieś male postępy. Może jednak roczek przetupta. Ma jeszcze kilka dni :)) Poki co zrobila sama trzy kroczki
Jolka normalnie brak słów co do Twojego eks i jego rodzinki
A u nas świeta minęly spokojnie. Był Gwiazdor i prezenty
Ogolnie dośc sympatycznie. Jak zdążę to spróbuje wkleic jakąś aktualną fotkę mojej córci.
Cale wieki mnie nie bylo. Zupełnie ie wiem co sie u Was dzieje. Cofnęłam się o strone bo więcej nie dam rady przeczytac.
Pinko ale Ulcia rewelacyjnie chodzi :)))) Nadia jeszcze sama nie tupta ale juz widac jakieś male postępy. Może jednak roczek przetupta. Ma jeszcze kilka dni :)) Poki co zrobila sama trzy kroczki
Jolka normalnie brak słów co do Twojego eks i jego rodzinki
A u nas świeta minęly spokojnie. Był Gwiazdor i prezenty
Ogolnie dośc sympatycznie. Jak zdążę to spróbuje wkleic jakąś aktualną fotkę mojej córci.-
Fintifluszka
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3623
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39
Mi się dzisiaj Gabriel obudził po 20 i nie chciał mnie wypuścić z pokoju... niby spał, a jak tylko naciskałam klamkę to zaczynał kwękać... w końcu mu położyłam naszą kołdrę do łóżeczka i głaskałam Go po główce-zasnął...
A ja po jego zaśnięciu wysłam do znajomych-Kuba tam na mnie czekał, ale wszyscy byli już pijani i nie mogłam wytrzymać-jak banda za przeproszeniem debili z Kubą na czele, jeździł taki pijany bez kasku motocyklem, darł mordę na środku ulicy, szok
do tej pory jak balował to ja siedziałam w domu-i tak chyba było lepiej. Co oczy nie widzą to sercu nie żal, teraz nie wiem co mam myśleć, jak mogłam z takim dzieciakiem założyć rodzinę...
Ja dawno u dentysty nie byłam
powinnaś chyba Agnieszka zadzwonić do tej dentystki, bo raczej nie powinno tak być...
a ja dzisiaj nie dopilnowałam i Gabriel sobie przyłożył pogrzebacz do wtarzy-ma czerwony ślad pod okiem i na powiece-zobaczymy jak to będzie wyglądało rano... to przez to, że sam umie zejśc po dwóch schodkach do kotłowni-czasami trudno mieć oczy dookoła głowy 
A ja po jego zaśnięciu wysłam do znajomych-Kuba tam na mnie czekał, ale wszyscy byli już pijani i nie mogłam wytrzymać-jak banda za przeproszeniem debili z Kubą na czele, jeździł taki pijany bez kasku motocyklem, darł mordę na środku ulicy, szok
do tej pory jak balował to ja siedziałam w domu-i tak chyba było lepiej. Co oczy nie widzą to sercu nie żal, teraz nie wiem co mam myśleć, jak mogłam z takim dzieciakiem założyć rodzinę...Ja dawno u dentysty nie byłam
powinnaś chyba Agnieszka zadzwonić do tej dentystki, bo raczej nie powinno tak być...a ja dzisiaj nie dopilnowałam
i Gabriel sobie przyłożył pogrzebacz do wtarzy-ma czerwony ślad pod okiem i na powiece-zobaczymy jak to będzie wyglądało rano... to przez to, że sam umie zejśc po dwóch schodkach do kotłowni-czasami trudno mieć oczy dookoła głowy 
i 
Cześć dziewczyny,
U nas nocka ciężka, Ula zrobiła dwie pobudki na herbatkę, ale Jarek się rozchorował i w nocy przez problemy z oddychaniem, strasznie chrapał, parę razy mnie tym zbudził, więc rzucałam w niego wszystkim co miałam pod ręką żeby się obrócił na drugi bok.
Iwona, dzięki za kawkę, właśnie popijam
Do dentystki będę dzwonić około 11, bo nie wiem czy nie śpią jeszcze, mam nadzieję, że nic złego się tam nie dzieje...
Uciekam posadzić Ulę na nocniczek....
U nas nocka ciężka, Ula zrobiła dwie pobudki na herbatkę, ale Jarek się rozchorował i w nocy przez problemy z oddychaniem, strasznie chrapał, parę razy mnie tym zbudził, więc rzucałam w niego wszystkim co miałam pod ręką żeby się obrócił na drugi bok.
Iwona, dzięki za kawkę, właśnie popijam
Mam nadzieję, że nie....moze cos ci zostalo jeszcze z tego zeba i dlatego boli
To święta prawda, ale chyba lepiej wiedzieć, niż się dowiedzieć od obcych, a ludziska niestety lubią obgadywać za plecami... to się musiałaś nadenerwować... te chłopy, czasem takie dzieci!!!Co oczy nie widzą to sercu nie żal,
Dokładnie, czasem wystarczą sekundy dla naszych maluchów, a twórcze to one potrafią być bardzo.czasami trudno mieć oczy dookoła głowy
Do dentystki będę dzwonić około 11, bo nie wiem czy nie śpią jeszcze, mam nadzieję, że nic złego się tam nie dzieje...
Uciekam posadzić Ulę na nocniczek....
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość