U nas dzisiaj nocka oki, chociaż musiałam go przebierać, bo się dziecko usikało
Karol nadal nie przesypia nocek, ale budził się co 3 godziny, a to już dobrze 
Wszystkiego najlepszego dla Gabika i wszystkich "zaległych" jubilatów, którym nie złożyłam życzeń
Co do kroniki, to uważam że to świetny pomysł
Mam taką jak Marcia. A właśnie Marta jaką wybrałaś okładkę? Bo ja żółtą. Nie smuć się słoneczko i dziewczyny mają rację, lepiej się wygadać niż nosić smutki w sobie, Tobie będzie lepiej i Krzys też będzie szczęśliwszy. A już za parę dni przytulisz się do męża !!!! Będzie dobrze.
Sabi fajna fotka! Mamy taki sam smok
Z aventu prawda?
Mariola gdzie dorwałaś taki super ciuch na Melę? Wygląda pieknie.
Iwona zdjęcia Majeczki też superanckie.
Misia chyba tak może byc, bo koleżanki mi mówiły, że nawet jak miały długą przerwę to potem były u nich takie niespodzianki. U mnie też, chociaż Karol skończył przeciez 2 miesiąc czasem jeszcze są drobne plamki. Ale zapytaj doktora. Będziesz spokojniejsza.
to tak jak ja ...misia85 pisze:na dodatek obudziłam się z okropnym bólem głowy
W ogóle to nie wiem dlaczego, ale mnie lekarz nie przepisał żadnych antykonceptów, bo mi powiedział że będę krwawić dalej ... Kazał tylko doraźnie: patentex oval i prezerwatywę
No i w sumie nie wiemy, czy dobrze, czy to źle i się trochę boimy, żeby Karol nie miał wcześniej rodzeństwa 
Też bym chciała perkę, ale trochę z wiekszą różnicą wieku
U nas w rodzinie teraz rodzą się same chłopaczki, a wcześniej znowu były dziewczynki. Tak się jakoś przestawiło
Na razie znikam! Miłego dnia!
Do trzeciego miesiąca szybko doleci.. Dni nam tak monotonnie a zarazem szybko mijają, że nim się obejrzymy a maluchom będą wychodzić już ząbki, będą siadać, raczkować, chodzić.. 
Wykąpałam Norberta o 18 i o 7 poszedł już spać. Ja jak nigdy poszłam o 22 i kładąc się spać myślałam sobie, że wreszcie się wyśpię.... I niech to szlag trafi bo w nocy się obudziłam, poleciałam siku i zaczał mnie pęcherz piec.. Przyczepiło się do mnie zapalenie pęcherza 
Pół nocy przez to nie spałam. Okropieństwo.
Musimy się wspierac nawzajem 
