Święta racja... Już niedawno napisałam... Lepiej pięć razy usłyszeć, że masz schizę, niż raz usłyszeć, że jest za późno...lepiej okazać się panikarą. . .i być spokojną mamusią!
madrze mowisz... masz dla kogo zyc, masz wspaniała rodzine!!!Anuszka, no właśnie, jak ja się czuję...? Sama chciałabym wiedzieć... Huśtawka nastrojów... Ale nie dam się, bo mam dla kogo normalnie funkcjonować... Co się stało, to się nie odstanie... Pewnych rzeczy nie przeskoczę, trzeba żyć dalej... Jest ciężko, ale w otoczeniu najbliższych i Was, jakoś to się do kupy składa...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość