Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

30 gru 2008, 00:06

z tego co wiem to dzieciom urodzonym przez cc głowka rosnie troche wolniej.. ale nie wiem czy nie za wolno.. 12 cm na plusie od urodzenia do 15 miesiecy to troche mało co??
Wiesz co ja tez mialam cc , nie mam obwodu glowy Lenki z tego miesiaca, ale jak sie urodzila miala 33cm a na 13m-cy miala 44. Wiec jak w ogole jestecie "drobnej glowy" to chyba nie ma sie co martwic. Ja sprawdzam centyle na siatce dla wczesniakow wiec to inna kwestia.

Awatar użytkownika
IVI90
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 13 wrz 2008, 21:33

30 gru 2008, 00:34

Ja sie nie znam na tych wymiarach glowki.

Nicola wiesz dla niego to prosta wymowka- Nie mam czasu! Jestem zajety! Bede pozno! O co tyle krzyku! Dlugo by tu wymieniac.
A co ja mam powiedziec? On ma 28 lat a ja 19, on skonczyl studia a ja jeszcze sie ucze. kumpli mu zal, imprez? No kurde sorry! Juz chcialam go zostawic i wrocic do mamy!
Psuc sie zaczelo po powrocie z podrozy poslubnej- czasami mam wrazenie ze meczy go moja osoba.
Nawet nie chce ze mna isc do lekarza na usg, bo nudza go takie pierdoly. Rodzic mam sama, bo byl przy poczeciu! A ja wymyslam.
Szalu dostal jak postanowilam wrocic n uczelnie, uwijam sie z nadrabianiem materialu a ten mi robi pod gorke!
szkoda gadac! :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

30 gru 2008, 02:20

Szalu dostal jak postanowilam wrocic n uczelnie
no tego to nie rozmuniem kompletnie, Marun troche zly bo teraz musimy płacic za opieke, no ale nie ma lekko, chociaz tyle od zycia musze miec.
kumpli mu zal, imprez?
to tez da sie robic majac dziecko, sa pewne ograniczenia, ale przeciez mozna czasem podrzucic dzidzie babci. Z tego co pamietam masz calkiem fajna tesciowa, wiec mysle ze raz na czas sie zgodzi.
Nawet nie chce ze mna isc do lekarza na usg, bo nudza go takie pierdoly
Oj Marek na USG chodzil, ale do lekarza na normalna wizyte nie chcialam sama z nim isc, jakos tak dziwnie bym sie czula.
Rodzic mam sama, bo byl przy poczeciu!
Nooo a Ciebie przy poczęciu nie było? Bo z tego wynika taka logika (ale rymuje)
My ustalilismy, ze Marek bedzie do właściwego momentu, bo nie chcial, nie wiem jakby wyszlo w praktyce, bo i tak wzieli mnie na ciecie. Ale onb by nie wytrzymał, widział 2 skurcze i bardzi sie powstrzymywał orzed płaczem :ico_oczko:
IVI90, Mam nadzieje, że jakos Ci sie ułozy jak nie z nim to bez niego, ale dasz sobie radę.

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

30 gru 2008, 10:33

Ivi przykro mi ze GRg sie tak zachowuje, w sumie ja juz od jakiegos czasu gram w krotka pilke z T, jak mu cos nie pasuje to spadaj do matki, no coz trudno, wcale nie jest powiedziane ze on jeden jedyny, a cale zycie sie meczyc nie mam zamiaru, ja zawsze wale z grubej rury jak cos mi nie pasuje...on wie ze mialby przerabane jak w ruskim czolgu jesli by na noc nie wrocil czy wlasnie takie cyrki odstawial...

zapytaj go wprost czy jetses dla niego obciazeniem czy co ze sie tak zachowuje, bo jesli tak am byc caly czas to moze faktycznie do mamy powinnas wrocic... nie zycze Ci zle ale chce abys byla szczesliwa a nie meczyla sie potem przez reszte zycia bo to czesto nie ma sensu..Niech maz pojdzie po rozum do glowy i zacznie sie zachowywac jak dorosly facet :ico_zly:

Nicola Oskar jest o rok starszy od Twojej corci i ma obwod glowy 47 cm, nie ma wielkie glowy ale mni to cieszy, glowka jak dla mnie jest normalna, chodzilismy do neurologa ponad rok i wszystko bylo ok..ja sobie zmierzylam glowe to mam 56 cm wiec tez na dobra sprawe nie wiele wieksza a malej glowy nie mam ani za wielkiej :ico_haha_01:
badz dobrej mysli, trzeba byc optymista czasem, po co zawczasu sie tak negatywnie nastawiac i stresowac wczesniej

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

30 gru 2008, 13:01

Oj ja tez z tegoi wszystkiego zmierzyłam glowy - ja mam 57, Lenka 45, ona ma głowe po tatusiu wiec moze byc duza pozniej.

NICOLA_1985

30 gru 2008, 14:45

Nicola wiesz dla niego to prosta wymowka- Nie mam czasu! Jestem zajety! Bede pozno! O co tyle krzyku! Dlugo by tu wymieniac.
typowy facet, typowe zachowanie .
Juz chcialam go zostawic i wrocic do mamy!
nie rob niczego pochopnie, ja nie raz sie tak juz zamierzałam zeby nawet rozwod brac.. ale moja mama mi tłumaczyła ze ona tez na poczatku małzenstwa nie raz płakała i załowała ze wyszła za maz ze mgła mamy posłuchac swojej ktora jej odradzała wychodzenia za mąż i powiedziała ze jej pomoze mnie wychowywac. podobno pierwsze 5 lat jest najgorsze... i to dosc czesto wlasnie jest tak ze konczy sie miesiac miodowy to konczy sie sielanka i zaczyna facet pokazywac swoja prawdziwą twarz.
czasami mam wrazenie ze meczy go moja osoba.
mi tez sie wydaje ze po prostu widzimy sie codziennie i czasem mamy juz siebie dosc..a zwłaszcza on mnie.
Nawet nie chce ze mna isc do lekarza na usg, bo nudza go takie pierdoly. Rodzic mam sama, bo byl przy poczeciu! A ja wymyslam.
u mnie tez nie bylo mowy o tym zeby moj S poszedl ze mna do ginekologa.. ani razu nie byl, nawet sam od siebie nie pytał jak tam dziecko, zapomninal o tym ze mialam wizyte mimo ze mu mowilam dzien wczesniej ze ide na kontrole. o rodzeniu wspolnym nie bylo mowy , ale ja musialam miec cesarke wiec i tak by go nie bylo. jak karolina sie urodzila to on byl akurat w pracy i pozniej mial pretensje ze jako pierwsze naszą mała zobaczyła babcia i ciocia a nie on...
jak wrocilam ze szpitala to miał w nosie ze ja jestem po cesarce, nie chcial zeby moja mama byla z nami i mi pomagala, widac bylo ze mu sie to nie podoba i w gruncie rzeczy byla tylko dwa dni.. moj połog wygladał tak ze zamiast odpoczywac sama zajmowałam sie karolina wszystko sama robiłam przy niej, gotowałam sprzatałam musialam sobie radzic bo on mi nie pomagal a jeszcze nie raz zgarnełam ochrzan ze obiad nie taki ze nie posprzatane albo ze go karolina w nocy budzi.. a jakie byly jazdy jak mała miała kolki... o tego bys nie chciala widziec... potrafił sie spytac "czy ją popierdoliło????" - sorry za wyrazenie..wierz mi ze ja z jaz nim duzo przeszłam.. ale jestesmy nadal razem, kocham go on mnie tez i karolinke tez bardzo kocha jest za nia, nawet sam od jakiegps czasu wychodzi z wlasnej woli z nią na spacery , jedza z jednego talerza, bawią sie razem, no i zaczał pomagac mi w domu, pozmywa, posprzata, zrobi mi sniadanie do łóżka ... musisz byc cierpliwa.. jeszcze wiele przed wami i wiele łez wylejesz, bedziesz nie raz sie pakowac, nie raz mu przywalisz nawet w łep.. ale zobaczysz ze za jakis czas zacznie sie wszystko torowac i zmieniac na lepsze.. :ico_oczko:
kumpli mu zal, imprez?
mojemu S akurat nie kumpli zal i imprez ale potrafi całymi dniami siedziec przy komputerze a sprobowalabys mu przerwac jak gra to awantura gotowa... nie raz sie z nim kłuce zebysmy jechali w niedziele do mojej mamy albo do jego na obiad bo mamy zaproszenie.. to sie dąsa ze woli pograc.. - jak mały chłopczyk. faceci są jak dzieci. "nie bo nie" - ich najczestrza odpowiedz.

jeszcze co ci powiem.. my kobiety jestesmy bardziej wylewne, rozmawiamy i potrafimy słuchac a faceci maja jakby ograniczone mózgi... jesli zdanie ma wiecej słów niz 3 wtedy juz facet sie nie umie skupic.. :ico_oczko: wiec krotkie rzeczowe komunikaty, proste pytania. musicie dojsc do konsensusu, i nauczyc sie ROZMAWIAC i SŁUCHAC.

Natashka, dzieki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: uspokoiłas mnie bardzo. widocznie pani neurolog nie brała pod uwage tego ze karolina moglaby odziedziczyc drobną głowe po mnie i po swoim dziadku.

Awatar użytkownika
IVI90
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 451
Rejestracja: 13 wrz 2008, 21:33

30 gru 2008, 15:21

czesc

Dzieki za rady, hmmmm nie jest ciekawie. Jest zle!
Zadecydowal ze idziemy na bal sylwestrowy, mam sobie kupic kiecke!
Normalnie dusze sie w tym zwiazku. Ja mam mu we wszystkim ustepowac, a on i tak ma mnie w tylku ze tak powiem :ico_zly:
Albo on mnie wykonczy, albo ja jego :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Awatar użytkownika
biedroneczka
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 390
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:36

30 gru 2008, 20:34

Witam :ico_haha_02:

Ale miałam do poczytania :ico_szoking:

IVI90 szczerze Ci współczuję przejść z mężem. Chyba lepiej nie będę Ci nic radzić, bo jestem dosyć dumnym człowiekiem, który bardzo ceni swoją wartość. Nigdy bym nie pozwoliła traktować się w taki sposób! Życzę Ci, żeby w sensowny sposób mąż wszystko odkręcił i żeby Wam się ułożyło jak najlepiej. Trzymaj się i dbaj o siebie i córcię, bo jesteście najważniejsze :ico_haha_02:

Właśnie przed chwilą chodził pan, który spisuje stan liczników wody i zostawił karteczkę z podwyżką czynszu :ico_zly: :ico_olaboga: Normalnie 50zł więcej!!! masakra :ico_szoking:

NICOLA_1985

30 gru 2008, 22:10

Właśnie przed chwilą chodził pan, który spisuje stan liczników wody i zostawił karteczkę z podwyżką czynszu Normalnie 50zł więcej!!! masakra
50 zł???? :ico_szoking: zwariowali???
Zadecydowal ze idziemy na bal sylwestrowy, mam sobie kupic kiecke!
jesli sie zle czujesz to ja bym nie szla na twoim miejscu bo dziecko jest najwazniejsze, ale jesli sie dobrze czujesz to wiesz.. ciąża nie choroba.. moze jak raze sie pobawicie troche sie oderwiecie od rzeczywistosci to chociaz na chwile zapomnisz o tym ze nie jest za ciekawie w waszym zwiazku... wspolne wyjscia zblizaja ludzi.. a przeciez nie musisz szalec i skakac, tylko sie dobrze bawic. bedzie dobrze, ja trzymam za ciebie kciuki :ico_oczko:

mikusia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1207
Rejestracja: 07 wrz 2008, 19:27

31 gru 2008, 13:20

janiolku ja też kupiłam tą książke i wogóle uwielbiam oglądać perfekcyjną panią domu :-D dzięki niej mam wielki zapał do sprzątania :-D

ivi chłop też przeżywa ciąże. Zdarzają się przypadki że niektórzy uciekają nawet. Dla męża to duże przeżycie i może teraz sobie to uświadomił?? ale wydaje mi się że wszystko jest dobrze, tylko też ty mając dzieciątko pod sercem bardziej zwracasz uwagę na wszystko i bardziej chcesz by się przyszły ojciec opiekował tobą? ja tak miałam właśnie... że chciałam być opiekowana

nicola o matko, ale co z tym się robi? da się to jakoś leczyć? aż ja zaraz zmierze główke mojej bo lekarz jej nigdy nie mierzył :roll: a Iśka też przez cc się urodziła

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość