hehe..Zborra,moja taka sama cwaniara...tylko caluje zanim cos chce np. wymusic

w usteczka...az sobie rekami nasza glowe trzyma zeby jej nie uciec a potem wymusza albo robi swoje
Juli,no wlasnie nowe miejsca to i nowe spanie i nowe zasady...wiesz Maya spi z nami w duzym lozu....i teraz ma isc do doroslego lozeczka do innego pokoju wiec wielka zmiana....dlatego tak stopniowo chce to zrobic

ona nie lubi ograniczen wszelkiego rodzaju jak kraty w lozeczku,pasy w wozku,czapka na wiazanie i inne...wiec my tak "luzno"z wszystkim i jest ok.i dlatego idzie do lozka juz bez krat...bedzie tylko barierka ta ktora mamy u nas teraz..juz przygotowalam wszystko wiec jutro zdam relacje napewno
