cześć słoneczka, witam w ten chyba bardziej przedwigilijny niz wielkanocny tydzien

chyba swieta sie poprzzestawialy,nie. u nas mega płaty śniegu leciały

my już po wizycie u lekarki, jak zwykle 5 minut i do widzenia ,wszystko OK, szyjke wymacala i nic nie mówiła to chyba w porzadku, wyniki rewelka, hemoglobine mam 12,5 wiec nic juz mi głupio nie gadała o łykaniu 2 razy dziennie żelaza, w ogóle mało je komentowała- pewnie jej było głupio że mnie straszyła mega anemia, a tu takie ładne wyniczki

tylko w moczu mam leukocytów 3-5 więc troszke wiecej niż ostatnio ale bakterie nieliczne wiec to chyba OK, nie skomenmtowała moczu wcale. teraz wymyśliła że od 25 tc to juz co 2 tyg. każe

do siebie przyjeżdzac. Nie chce mi się

na razie do prywatnego sie nie przepisze jeszcze bo ona mi wyników tych nie wpisała do karty ciąży to prywatny pewnie kazałby mi jeszcze raz pić a juz to mi się nie usmiecha
wiecie co, szok, według tej wagi u lekarki ja przez ostatnie 3 tyg. przytyłam 2,2 kg

ale i tak sie tym nie przejęłam i już wsunełam pyszną kremóweczke, mniam

moja waga pokazuje troche mniej i za to ją kocham
[ Dodano: 2008-03-18, 10:57 ]
spinka, myslałam przez chwile że ten szampan to z okazji sprzątniecia kibelka
