No właśnie, trzeba oglądać dziś rozmowy w toku, bo o kobitkach w ciąży będzie, co to mają dziwne schizy związane ze swoim stanem
ja żadnych takich nie miałam, to chętnie popatrzę na te historie.
A a'propos US, to mozna to zeznanie podatkowe wysłać pocztą? Chyba tak, prawda? Bo u mnie nie ma komu to zanieść. Oni tylko do 15 pracują, więc mąż by sie musiał zwalniać z pracy, a mi to się w ogóle nie uśmiecha jechać, bo ja 10 km od miasta mieszkam i jeszcze bym dziecko w wózku musiała ciągnąć.
Asika, a zmieniasz sobie fryzurkę, czy tylko "odświeżasz"? Ja to jakoś nawet nie pomyślałam o fryzjerze, a teraz Ty mi smaku narobiłaś i też chętnie bym poszła. Mi to w ogóle te święta jakoś nie pasują. Najchętniej zostałabym w domu, dresy bym założyła, bo mi w nich teraz najwygodniej i nigdzie bym nie jechała. Jest taki plan, że do teściów jedziemy, ale szczerze powiem, że mi się nie chce. Ja nawet specjalnie nie sprzątam na te święta, ani nic nie przyrządzam. Nawet mi się nie chce ozdób świątecznych przynieść z piwnicy i domek przystroić-taka jakaś "rozlazła" się zrobiłam w ostatnich dniach.
[ Dodano: 2008-03-18, 11:37 ]Aha i znów zaczynam dużo jeść. I tak jak
Asika przytyłam już 12 kg.