kwiecien 2008

[asika82]

ponoć dużo współżycie daje

z tym problem będzie
Mi szczerze mówiąc wcale tez świąt się nie chce, jeszcze duzo jedzenia co mi nie bardzo pasuje.

[ Dodano: 2008-03-18, 11:57 ]

na zdjęciach wychodzi jakiś ciemny , czy to naturalny twój kolor?

oj kochana naturalnego to nikt od lat nie widział hahah. mam balejaz tylko mało.

[AgaSza]

ponoć dużo współżycie daje chodz wczoraj testowalismy narazie nic

hi hi ja tez wczoraj testowałam i też nic

[asika82]

Aha i znów zaczynam dużo jeść.

a ja trochę zjem i mi od razy niedobrze i odbija mi się strasznie.

[AgaSza]

ach i masaż brodawek też przyspiesza skurcze.

No to potwierdzam, bo w czasie mojego pierwszego porodu lekarz kazał mojemu mężowi mi sutki masować I masował i jakoś urodziłam-nie wiem czy szybciej dzięki temu, ale pewnie coś w tym jest.

[asika82]

ja tez wczoraj testowałam i też nic

ja tez chce swojego testera !!!!!!

[ Dodano: 2008-03-18, 12:02 ]
Agata a jak z Ewą, kto ją do Siedlec przywiezie?

[AgaSza]

nie płacz, a w ogóle to ja już nie będę narazie o tym pisać, bo nie chcę Cię smucić. Rozumiem Twój nastrój, bo mam tak samo. Wczorajszy test, to z mojej inicjatywy wyszedł i wcale nie czułam, żeby tester był jakoś specjalnie napalony :-( Ot, takie życie.

[asika82]

Wczorajszy test, to z mojej inicjatywy wyszedł i wcale nie czułam, żeby tester był jakoś specjalnie napalony

hahahahah Agata ale sprostał zadaniu, nie skapitulował na półmetku?

[AgaSza]

Agata a jak z Ewą, kto ją do Siedlec przywiezie?

Nikt. Postanowiliśmy, że jednak jej nie oddamy, że za bardzo będziemy tęsknić. Jak będę w szpitalu, to Adamowi mama pomoże, posiedzi z Ewą jak on będzie w pracy. A jak wrócę do domu, to Adam weźmie zwolnienie i posiedzimy sobie w czwórkę. Damy radę na pewno, a dużo przyjemniej nam będzie niż gdyby Ewcia była daleko.

[ Dodano: 2008-03-18, 12:19 ]

Wczorajszy test, to z mojej inicjatywy wyszedł i wcale nie czułam, żeby tester był jakoś specjalnie napalony

hahahahah Agata ale sprostał zadaniu, nie skapitulował na półmetku?

No udało mu się

[Myszka_]

Witajcie robaczki,
u nas o dziwo dziś bardzo ładna pogoda, ale wieje i chłodnawo jest - choc do słonka cieplutko
eVe w szpitalu jest, jutro najprawdopodobniej będą jej robić badanka, jak będę wiedzieć coś więcej na pewno dam znac.
Ja mam straszny zapał do pracy a nie chcę szalec - jeszcze nie teraz, poukładałam mężowi w szafkach, muszę sobie teraz poszukac jakiegoś pojemniczka na szczoteczkę do włosków, grzebyczek, nożyczki itp. bo chcę wszystkie te przybory wrzucić do jakiejś szklanki czy coś w tym stylu, będą bardziej pod ręką i mniej miejsca wtedy zajmą... tylko czy coś takiego znajdę, poukładam sobie jeszcze wszystko w szafce z przyborami, kosmetykami i pieluszkami maluszka i będę czekać do 14, potem malnę oko i do okulisty i jeszcze do pracy muszę jechać - zawieźć L4 i podbić Legitymację Ubezpieczeniową, żeby miec ważna jak do szpitala pójdę...
Miłego dnia Słoneczka

[asika82]

Damy radę na pewno, a dużo przyjemniej nam będzie niż gdyby Ewcia była daleko.

Bardzo słuszna decyzja!!! Poza tym jak mała Ewa by się czuła jakby wróciła a tu jakaś lala taka żywa i wszyscy nią zajęci a nie jak dawniej samą Ewą. Na pewno będzie jej łatwiej jak powita mamę z maluszkiem w domu.

[ Dodano: 2008-03-18, 12:47 ]

eVe w szpitalu

I bardzo dobrze, przebadają ja i będzie spokojniejsza.