Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

05 sty 2009, 19:08

Ale ten czas szybko ucieka.. Ledwo Misia obudzilam, juz 18.. Chyba zaraz skoczymy do sklepu, bo zjadlam wszystkie pistacje :/ Dzis jak Mis pojdzie lulku zmyje podlogi i wyszoruje kibelek.. No a potem -Gotowe na wszystko ;) hehe.
Moj slodziak wyrzuca kazdy paproszek znaleziony na dywanie do smietnika :-)
Zrobil siusiu na nocnik, zjadl kolejna porcje zupki jarzynowej, mandarynke.. I teraz sie chwilowo nudzimy... :/ Koncepcji brak. Wiec chyba jednak mroźny spacerek..

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

05 sty 2009, 19:13

ooo...Juli ,ja odruchowo na zegar spojrzalam a u mnie 17.00 ufff...Maya jeszcze spi...niedlugo ja obudze....ale na spacer sie nigdzie nie wybieram,zimno jak niewiem i wozka nie ma...brrr...moze przyjdzie sasiadka to sie Maya pobawi i zmeczy troche :ico_haha_01:

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

05 sty 2009, 19:27

a moja dalej ma długie zęby na zupke czy mięso... :ico_zly:

zrobiłam jej kanapki - może chociaż je zje...

[ Dodano: 2009-01-05, 19:02 ]
i nie zjadła kanapek :ico_zly: teraz wcina jabłko...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

05 sty 2009, 20:12

Doris,Maya po drzemce zajada sie kakaowym a la budyniem-taki deserek jakis...chciala to jej dalam...na kolacje cos chlebowego dostanie ...a owocki to dobrze ze je..jablko jej pobudzi apatyt :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

05 sty 2009, 20:13

Doris nie stresuj sie tak tym jedzeniem. Dzieciaczkitak maja. No coporadzic. Probuj wszystkiego..Noale nic na siłe.
Ja ostatnio robilam kaszke manna z bananem i sokiem malinowym. 3 dnibylhicior, a dzis be.Ikrecenie glowa.
Wiec zrobilam sobie tosty i Misiek wciagnal polpodwojnego - bez sera, ale z szyneczka, keczupem.. Zawsze cos tam ode mnie dziubnie.
Spokojnie ;)

Ja jednak nigdzie sie nie ruszam. Za oknem wieeeelki ziab i mroz.. wiec wole grzac sie w chalupie. Nie mam chleba,ale Misiowi zrobie na cieplo parowe, a sama wciagne platki, albo tosty ze starego :P

Moj Duzy juz spi, bou niegojuz polnoc.. A jutro od 7 rano zaczyna prace. :-)

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

05 sty 2009, 20:30

no ja się troche stresuje tym jej niejedzeniem bo ona jadla by najchetniej tylko slodycze chrupki ewentualnie chlebek i piła mleczko... a obiadki są be...

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

05 sty 2009, 20:38

hej
ja dzis miałam zabiegany dzien, mama mi dała przykaz zebym jechała koniecznie dzisiaj zawiezc cv do kompanii bo niby w mojej sprawie gadała z dyrektorem itp w sprawie pracy dla mnie, no ale my auto nawalone (ku..siadł akumulator i trzeba nowy kupic :ico_zly: a za 2 dni przeglad :ico_olaboga: )wiec musiałam busem, no ale A musiał isc do mechanika wiec Mile musiałam wziac ze soba, zaprowadzilam ja do siostry i jechałam, potem nie miałam busa powrotnego, 40 min czekania potem spowrotem po Mile, ku..mialam kawał drogi, chyba z 3 km zrobiłam dzis pieszo :ico_noniewiem: i juz pod gorke myslałam ze sanek nie dotaszcze, ale wrociłam ,nadzieje na prace jest wiec ok :-)

Mila ost tez ma jakies fanaberie z jedzeniem, a to dlatego ze co chwile ktos jej przez te swieta dawał słodycze albo paluszki i ta zamiast konkretow same "guwno" i teraz kiepsko z jej apetytem.. :ico_noniewiem:

glizdunia u nas repertuar na cbeebies zmieniaja, od wczoraj wrocilo boogie beebies :ico_brawa_01: ale nie ma "kucharzy" a ich Mila tez lubiła, "Pinky dinky" jakas leci, "listonosz pat", "dobranocny ogrod" jeszcze jest i "teletuby" i "fimbusie" i "roly mo" i o jakichs słoniach dzis było i " jeszcze 5 min" i "bill i ben"a nie zauwazylas zeby kiedys były jakies zmiany?bo ja odkad patrzymy na ten kanał juz chyba z 3 czy 4 razy zmiany w repertuarze zauwazyłam..
zborra oby wam starczyło, a w jakim banku chcecie wziac ten kredyt ze tyle kasy za taka mała rate i na ile lat?bo ja miałam wziete 10000 na 3 lata i rate mam 360 :ico_olaboga: a teraz bedziemy kombinowac cos nad nowym autem i myslimy o dogodnym kredycie..
doris Kinia wyglada na zadowolna w tej misce :ico_brawa_01:
a co do prysznica to ja myslałam ze Milka tez sie bedzie bała, a tu wrecz przeciwnie, jak bylismy na wczasach to kapała sie tylko pod prysznicem i była zachwycona :-D

musze jeszcze reszta doczytac bo sporo tego nadrukowałyscie przez ten jeden dzien..ale to dopiero po okapaniu Milki...a jeszcze mam w cholere prasowania :ico_olaboga:

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

05 sty 2009, 20:44

ladybird23, z tego co pamiętam to Karola bierze jakąś pożyczkę u J. w pracy

zaraz kąpiel-horror mnie czeka. na samo słowo że będzie kąpu-kąpu jest ryk...

[ Dodano: 2009-01-05, 20:18 ]
kąpiel była w brodziku pod prysznicem - nie było tak źle, ale najpierw ryk musiał być!

[ Dodano: 2009-01-05, 20:36 ]
chciałam Kingę położyć spać, a ona co zrobiła?? poleciała z rykiem do taty i nie chciała go puścić.. więc tatuś musiał Kingę uśpić.

a ja już zmyłam naczynia i zaraz biorę się za tą moją podłogę nieszczęsną...

[ Dodano: 2009-01-05, 21:04 ]
a was jeszcze tu nie ma?? wszystkie wieczory z mężami spędzają czy jak??? ja już zamiotłam i umyłam podłogę, a tatuś dalej usypia Kingę

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

05 sty 2009, 22:23

Pewnie wsystkie MjM oglądają. A ja dziś odpuściłam, ale zaraz lecę przed TV do żelazka, coś tam moje chłopaki oglądają to się podłączę.

Na pocieszenie powiem, że u nas też ostatnio z jedzeniem jest tak sobie i właśnie przez te słodkości świąteczne, Karol chodzi i tylko woła ciacho, bambę itp. Ograniczyłam już prawie wszystko i dziś było lepiej, porządną miseczkę zupy zjadł, na kolację kromkę z plasterkiem szynki, tylko byłam na zakupach i kaszki mu nie kupiłam, skleroza. doris, a u Kingi ten brak apetytu to może też i wpływ przeprowadzki, dzieci różnie reagują na takie zmiany, wytrzymaj jeszcze trochę cierpliwie, podtykaj, proponuj i pewnie jak Kinia już przywyknie do nowej sytuacji zacznie jeść normalnie.

No to zmykam do żelazka, bo góra rośnie, i jutro znowu dorzucę, bo suszy się właśnie w łazience :-D Nie wiem czy zajrzę jeszcze więc na wszelki wypadek - dobranoc.

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

05 sty 2009, 22:30

doris, kochan aty sie wogule nie przejmuj tym niejedzeniem
nie gotuj jej daj se spokój

poprostu zadnych slodyczy i juz!!!!!!!!
moja przed tą chorobą nie jadla prawie nic tez sie stresowalam

ale po tym antybiotyku to jej tak wrocil apetyt ze nie nadążam robic


wczoraj zjadla na sniadanie parówe potem serek i jablko
na obiad zjadl miche rosołu z kluskami i mięskiem a zaraz potem całego kotleta z ziemniakami
potem jeszcze pomarancza i juz myslałam ze da sobie spokoj a tu jeszcze 2 kromki chleba i jablko

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość