Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

05 sty 2009, 21:21

julia.l, :ico_pocieszyciel: Kochana, mam nadzieję że 12 okaże się że wszystko jest dobrze, ale rozumiem że przy małym dziecku nawet jak masz pomoc w domu jakąś to nie poleżysz... Może lepiej by było w szpitalu? Choć tęsknota za synkiem była by napewno straszna...Trudno tu powiedzieć co lepsze...Najważniejsze by maleństwo w brzuszku dotrwało do terminu :ico_sorki: Dbaj o siebie i leż ile tylko możesz. Mam nadzieję że chociaż mąż teraz zajmuje się synkiem, albo masz jakąś pomoc :ico_sorki:

Awatar użytkownika
katia
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1788
Rejestracja: 06 wrz 2007, 14:31

05 sty 2009, 21:23

Ania_R, masz racje, nie wiadomo co wybrac. Ele tak naprawdę julia.l, to nie na długo. trudno, nawet jak bedzie trzeba to ten czas wolniej czy szybciej ale na pewno zleci. maleństwo najwazniejsze. Wierzę, że bedzie dobrze

Awatar użytkownika
julia.l
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2972
Rejestracja: 14 maja 2008, 19:34

05 sty 2009, 21:27

Ania_R, tak mąż teraz się nim zajmuje ale dopiero po pracy i sama się zastanawiam czy szpital nie byłby lepszy bo wtedy mąż poszedłby na opieke nad dzieckiem a w takiej sytuacj to nie da rady - zobaczymy 12 stycznia co powie lekarz. chociarz faktycznie tak źle i tak niedobrze, z jednej strony dobro dziecka ninarodzonego a z drugiej tęskonota za dzieckiem juz narodzonym :ico_olaboga: i co tu zrobic żeby było dobrze przecierz nie rozerwe się na pół :ico_placzek: . Musze myśleć pozytywnie i tyle wszystko będzie dobrze :-)

[ Dodano: 2009-01-05, 20:28 ]
katia, ja też wierze że jakoś to wszystko będzie

Awatar użytkownika
katia
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1788
Rejestracja: 06 wrz 2007, 14:31

05 sty 2009, 21:33

Dobra, teraz obiecane fotki:


Troche niewyraźne, ale telefonem robione :ico_noniewiem:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


julia.l, musi byc dobrze, anie ma wyjścia ;-)

Awatar użytkownika
aga29
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 239
Rejestracja: 09 lip 2008, 12:15

05 sty 2009, 22:48

julia.l trzymaj się :ico_pocieszyciel: musi być dobrze. Sytuacja trudna sama nie wiedziałabym co zrobić.
Ja dziś jestem po wizycie u gina, z dzidzią wszystko dobrze. Stwierdził, że na 95% będę miała cc ze względu na komplikacje przy pierwszym porodzie no chyba, że dzidzia będzie mała a no to się nie zanosi.
Katia sporo tych ciuszków :-D chociaż pewnie u mnie też się tyle nazbiera ja jeszcze nie poprałam swoich.

malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

06 sty 2009, 00:19

julia.l, trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze, dużo zdrówka dla ciebie i dzidzi i spróbuj sie nie denerwować

katia, widziałam zdjęcia tych ciuszków - sporo ich jest, ale to fajna robota takie malutkie rzeczy prasować :-D ja juz nie moge sie doczekać kiedy ja zacznę przygotowania

[ Dodano: 2009-01-05, 23:23 ]
najważniejsze żeby nasze dzidzie byly zdrowe

kingula116
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 8
Rejestracja: 23 paź 2008, 13:30

06 sty 2009, 11:26

witam was przyszle mam usie ja mam termin ni okolo 20 marca zapraszam na moje gg 9518686

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

06 sty 2009, 12:14

A pierzecie też nowe ciuszki? Bo ja się tak zastanawiam... :ico_noniewiem: Troche mi się nie chce nowych prać, ale z drugiej strony wiadomo kto dotykał w sklepie... :ico_noniewiem:

malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

06 sty 2009, 15:07

Ania_R, lepiej wyprać bo skóra takiego niemowlaczka jest bardzo wrażnliwa, ja czasami dostaje wysypki jak nie wypiorę

Awatar użytkownika
aga29
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 239
Rejestracja: 09 lip 2008, 12:15

06 sty 2009, 15:27

Ja myśle że trzeba i prać i prasować. Jak w poprzedniej ciaży chodziłam na szkołe rodzenia to położna mówiła, że jak ubranka i pieluszki na słoneczku wysuszone to nie trzeba prasować, ale to musi być lato no a my przecież marcóweczki i do lata daleko.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość