Sikorko - Moze spraw sobie dzis jakas mala przyjemnosc, zrob cos dla siebie, zebys sie lepiej poczuła :)
A co do syropkow- Misiek inne jakos znosi.. Ale jak widzi ten eurespal-pomaranczowa ciecz, to zmyka.. A jak juz wezmie do dzioba, to az sie trzesie.. No ale trudno -musze pokombinowac.. To dobry lek, wiec musze sie troszke nagimnastykowac.
Patrycja - Oby dzis nie sniezylo tak jak wczoraj. Moj tato mial jechac do Gdyni w interesach.. Ale zrezygnowal..I dzieki Bogu!!!
Glizdunia - Piekny warkoczyk! Noo.. teraz masz wieksze pole do popisu! Im dluzsze wloski, tym wieksza frajda
Zborra- Ja Cie rozumiem, ze Ci bylo przykro, apropo J. Moj Duzy tez czesto zataja jakies "pierdoly" - wg niego - zeby nie bylo fochow ani obrazania sie.. Ja sie wkurzam strasznie.. No ale.. Faceci chyba naprawde tak sobie mysla.. Ze tak łatwiej!
JA sie teraz dowiedzialam, ze jak Duzy byl w wakacje na kontrakcie w Brazyliii, to poszedl na jakies mega wielkie beach party na Copacabane.. A mi mowil caly czas, ze tylko w malych barkach pilwieczorami caipirinhe..
Przeczytalam to o tej imprezie na niewyslanej pocztowce.. I czekam az wroci teraz i to wyjasni!
Wczoraj moi rodzice jeszcze podjechali na sekunde kolo 21 i dali mi cala siate sloiczkow,soczkow dla Misia.. I kupili Frutapure z Bobovity - takie musy dla dzieci w tubkach.
Misio zachwycony nowym rarytasem! Wciagnal juz jedna tubke i chodzi z nia caly czas po domu
Ale wyglada kiepsko.. Z nosa cieknie jak z kranu,oczka zalzawione, buzka otwarta i zasliniona

Echh..
A mi wywalilo migdaly strasznie i boli mnie jak jem albo przełykam

Musze sie faszerowac bardziej, zeby na weekend jakos wygladac.. Bo do roboty ide
A w ogole, to dzwonila tesciowka i jak Mis wyzdrowieje, przyjedzie po niego i bierze go do siebie na tydzien.. Raz na jakis czas tak robimy, bo ona mieszka w Mławie i widzi Malego bardzo rzadko..A kocha strasznie.. No a mi sie to przyda, zeby sie popakowac i przygotowac to mieszkanko wynajmowane do oddania!
Ide sie umyc i cos porobie w domu.. choc juz tesknie za cywilizacja i skoczylabym sobie do jakiegos lumpa, albo na targ...
[ Dodano: 2009-01-08, 10:24 ]
Lady - Cudne fracuskie warkoczyki! Sliiicznosci!
A co do piwkowania po pracyi tluczenia sie w kuchni - moj po pracy.. pewnie tez piwkuje.. Co wcale mnie nie zachwyca

A jak jest w domu i wraca z jakiejs imprezki, to zawsze majstruje sobie tosty, albo cos.. I trzaska wszystkim.. A ze mamy aneks, to wszystko slychac.. Ecchhh.. Wsciekam sie wtedy cholernie!!!