bozena, jak dla mnie może być spotkanie nawet w zimę pod dachem, tylko ja Warszawy totalnie nie znam i miałabym problem z trafieniem gdziekolwiek...
a na wiosnę to myślę, że będę miała już prawko...
w zeszłym roku spotkałyśmy się w Arkadii pod dachem, w lutym. Czyli nawet zimno nam nie przeszkodziło
Oj,pamiętam jak jechałyśmy z Gabi tramwajem ,pierwszy raz jechała i dla niej to był "pociąg"-tak potem tacie mówiła Fajnie było
Moze jak zrobi się cieplej to przyjedziecie do mnie do Ursusa-mamy piękny i wielki plac zabaw dla dzieci w każdym wieku.Gdzieś miałam fotki to byście zobaczyły.Jak znajdę to wkleję