Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.

[Jagna30]

Gie, a kura od teściów...

[Gie]

JAGNA - ja pisalam o słoiczkach z obiadkami i deserkami, a nie mleku modyfikowanym - ale co racja to racja... przykład z Chin jest oznaką, że wszystko może się zdarzyć...

[ Dodano: 2009-01-08, 15:53 ]

Gie, a kura od teściów...

chyba, że tak ;)

[shoo]

Gie, ja mam taki: http://images.builderssquare.com/Detail ... Detail.jpg

no i nie robi gladkiej papki

ten chyba by robil: http://static.howstuffworks.com/gif/pro ... large.jpeg

[Jagna30]

Gie, tak ,tak czytam ze zrozumieniem... wiem,że pisałas o słoiczkach.

[ Dodano: 2009-01-08, 15:55 ]
Gie, jak mała zniosła mrozek..?

[Gie]

SHOO - no to masz blender... i on nie robi gladkich papek?? no co Ty?? a jak oglądam Pascala Brodnickiego, to on ciągle używa blednera wlasnie do papek...

śniegu u nas sporo, ale po weekendzie ma byc chyba odwilż, więc musimy się sprężyć w ten weekend z kuligiem

a pies uwielbia śnieg, już Wam o tym pisałąm, w ogóle jest bardzo żywy i cieszy się jak głupi kiedy wyjdziemy na dłuższy sapcer do lasu... biega za patykami, skacze, obłęd...

[ Dodano: 2009-01-08, 15:58 ]
JAGNA - u nas dzisiaj nie było aż tak bardzo zimni, bo minus 5 stopni... mała śpi na dworze jak zabita, jest cieplutko ubrana, pozwijana w kocyki, wiec tylko nochalek jej wystaje ;)

[Jagna30]

Gie, Ja jutro też wypełznę z domu...U mnie dzisiaj było -8.Chociaż tyeraz patrzę i jest - 4...

[ Dodano: 2009-01-08, 16:06 ]
Zdajecie sobie sprawę,że nasze maluszki za kilka dni skończą 5-ty miesiąc...?
Ja dzisiaj oglądałam filmy z usg,próbowałam nawet jeden wgrać na TinyPic,ale coś mi nie poszło...

[Gie]

Jagna - warto się ruszyć, ja jak siedzę non stop w takim ciepłym domku, to się strasznie "zamulam", ciągle jestem głodna i nic mi się nie chce... najgorzej jest się właśnie zmobilizowac do ruszenia tylka, ale jak się juz czlowiek ruszy i sie trochę przejdzie (nawet, gdy jest bardzo zimno), to od razu się robi lepiej :)

hhmmm, chyba zakwasy po lodowisku mnie dopadły, bo uda mnie bolą...

[ Dodano: 2009-01-08, 16:08 ]
noooo, szybko czas leci... , zaraz zaczna nam chodzic, a potem przedszkole, szkoła, 18-stka... ehh...

[ Dodano: 2009-01-08, 16:14 ]
moja ZUz jadla dzis pierwszy raz sloiczek (deserek) marchew z jabluszkiem i winogronami... nawet jej smakowalo, ale mialo taka rzadka konsystencje jak zupka - ja tego nie lubie...

najbardziej odpowiada jej dynia z ziemniakami, albo marchew z ziemniakami... szukalam w Rossmannie czegos ze szpinakiem, ale nie bylo...

[ Dodano: 2009-01-08, 16:16 ]
ja tez zaraz bede jadla obiadek, bo pan juz konczy robic... dzisiaj schaboszczaki, ziemniaczki i surowka (dla mnie z marchewki, pora i zielonego groszku-mniaaammm, dla Pana - selerowa z rodzynkami - )

[margarita83]

selerowa z rodzynkami

mniam mniam, uwielbiam.

Maja ma czysto w plucach i oskrzelach a ja dostalam antybiotyk
Majka śpi w ciągu dnia mi po 10 min, marudzi ciągle i płacze, upadam na twarz. Przecież w nocy też nie spała. Nie wiem jak pomóc temu dziecku co zrobić, o mamo

Boshe jak ciężko jest wychowywać dziecko samemu (w tym sensie że cły tydz, jestem sama a P. jest tylko w weekend)

[shoo]

SHOO - no to masz blender... i on nie robi gladkich papek?? no co Ty?? a jak oglądam Pascala Brodnickiego, to on ciągle używa blednera wlasnie do papek...

no nie robi
moze dlatego, ze za malo miksuje tj. 1 marchew albo maly kawalek dyni ... i dlatego sie nie moze na gladko zmiksowac, bo to raczej laduje na sciankach pojemnika, niz na ostrzu... ale z drugiej strony, nie chce miksowac 5 marchewek, bo i po co? a zamrazac... hmm, wole podac swieze
albo ja cos zle robie? jak miksuje te marchewke, to dolewam troche wody, zeby nie bylo za geste, a i tak pozniej wyczuwam w tej papce takie grudki... moze za slabo marchew gotuje? ja juz nie wiem... w kazdym razie, te sloiczkowe rzeczy sa idealnie gladkie w porownaniu do moich papek

dla mnie z marchewki, pora i zielonego groszku-mniaaammm, dla Pana - selerowa z rodzynkami

tez nie lubie miksu slodkiego z nieslodkim... podobnie pizza hawajska (bleee), no jak mozna ananas na szynke klasc
sosu slodko-kwasnego z ryzem tez nie lubie... bo albo na slodko, albo na kwasno hehe, nie lubie kombinowania

Boshe jak ciężko jest wychowywać dziecko samemu (w tym sensie że cły tydz, jestem sama a P. jest tylko w weekend

domyslam sie, ze jest ciezko... podziwiam Cie

[kamilka21]

margarita masz pewnie to co ja ja tez dostalam wiem co to znaczy bo hubert tak mial 1 dzien choroby masakra


no my niestety narazie nie mozemy wyjsc na dwor bo dopiero jak wyzdrowiejemy u nas jest bardzo mrozno dzis bylo - 12 a teraz jest -3

shoo- ten drugi ja wlasnie mam ale ten twoj blender powinien robic papki gie ma racje ja tez widzialam