Ania_R, szczerze Ci powiem, że poczułam bezradność, jak przeczytałam Twojego posta

Madzia ma 5 lat już!! i nie wiem, co Ci poradzić - ja z Młodym trening czystości zaczęliśmy zanim skończył roczek, a jak miał niecałe 2 i poł to juz większość nocy była sucha...
fakt, że zdarzają mu się wpadki, ale to tak rzadko, że nawet nie wiem, czy ostatnio w sierpniu, ale wtedy bardzo przeżył babci wyjazd od nas...
powinnaś sie poradzić lekarza... na pewno są sposoby na takie przypadki i nie mów o twardym śnie u pięciolatki, to dla niej wygoda spać z pieluchą, jeśli nie chce jej się wstać... tym bardziej jestem w szoku, bo wydawało mi się, że dlatego posłaliście ją rok wcześniej do szkoły, bo jest nad swój wiek rozwinięta...
tutaj są specjalne ochraniacze na materace, wkłady jak ja je nazywam-przeciwsiusiowe, możesz powalczyć z nią w tym temacie, zaczynając od tego, że tak duże dziewczynki nie śpią w pieluchach... a co będzie, jak pójdzie na noc do koleżanki spać? albo koleżanka do niej przyjdzie?
noo i obawiam się najgorszego-jak się urodzi siostrzyczka to może być gorzej, więc zabierz się czym prędzej i cholernie konsekwentnie za egzekwowanie tego sikania nie w pieluchę i nagradzaj każdą sucha noc...
mam nadzieję, że cosik zrozumiałaś, bo jakos tak chaotycznie to napisałam... mam też nadzieję, że Cię nie uraziłam, ale jak tak czytam, to masz z nią nie tylko ten poważny problem.... i nie ma co czekać do wakacji, Kochana, psycholog nie pomoże, Mała potrafi wygodnie ułożyć sobie Ciebie pod swoje potrzeby i widzi, że jej ulegasz... tak to przynajmniej wygląda z tego, co piszesz...