MAJOWE DZIECIACZKI 2007

[ladybird23]

ewcik na prawde podziwiam ja to chyba za bardzo rozrzutna jestem, ale staram sie wszystkie wydatki miec poplanowane, ale na bierzaca konsumpcje u nas idzie zdecydowanie za duzo
a prezent dla małej..sama nie wiem, rowerek wiem ze dostanie od mojej siostry a od nas, nie wiem musze poszukac czegos ..

[Patrycja.le]

Dzień sobry i ja
A ja przeżyłam dzisiaj szok bo u mnie śniegu po kostki i obwodnica rano zamknięta i korki wszędzie i tym sposobem dojechałam do pracy 1,5h spóźniona :)

Glizdunia śliczne sukienki
Ewcik to u mnie podobnie zostaje po opłaceniu tych cholernych opłat. Co prawda mamy trochę więcej, ale też więcej wydatków.

Milunia

[ Dodano: 2008-03-19, 10:21 ]
A co do prezentu to ja jeszcze nie wiem, to zależy co dostanie od innych. A u mnie też będzie mała imprezka, tzn dziadkowie, chrzestni i rodzeństwo i trochę osób się uzbiera.

[zborra]

Hej! witam i ja...
dla naszej słodkiej Milenki moc buziaków!!!

Glizdeczka super i życzę udanej walki o żakiet!!!

Ewcik na prawdę nie wiem, jak Wy to wszystko robicie...my mamy 2700zł i ledwo żyjemy...z wiecznym debetem na koncie...więc na prawdę nie mieści mi się w głowie takie Wasze życie...szok! chyba Wam się gdzieś te pieniądze same lęgną!!!

Lady no to masz poranne wstawanie koleżanko...cóż, nie jest lekko...ale jeszcze tylko z 10lat i będzie można dłużej pospać

U nas na roczku będzie z 14dorosłych plus chyba z 5dzieci...a może więcej? jeszcze nie wiem...robimy w domu i ja z mamą wszystko przygotuję, tort kupimy a ciasto może ciocia mi upiecze. Małej nie wiem co kupić....jeśli do tego czasu nie dostanie to teletubisia...bo rowerek ma, łóżeczko turystyczne też....i zabawek od groma...więc na prawdę ciężko jej coś kupić. Może od dziadków butki? to by była dobra inwestycja a może jeszcze coś wymyślę...może drudzy dziadkowie coś wymyślą?

ok, moja urzęduje jeszcze więc spadam...dziś zjadła na śniadanie z 80ml pure szpinakowego z ziemniaczkami i żółtkiem...potem za 30minut na teletubisiach trochę jogurtu z jeżynami...a za 30minut wypije mleko na spanie ech,jak dobrze...........
I muszę się pochwalić...mam skierowanie do poradni!!! więc badania zrobimy w szpitalu za darmo...bo ok, prywatnie może szybciej...ale ok. 200zł same badania, pluz pewnie z 80zł wizyta...a na jednej na pewno by się nie skończyło...tereaz tylko dodzwonić się do poradni i zarejestrować nas...A lekarz zdziwiony, że chcemy skierowanie, wypytał czemu...i kazał zrobić posiew moczu, bo niby to może być jakaś infekcja...i ni echciałby wyjść na debila kierując na takie badania z podejrzeniem celiaki...a byłoby coś innego...

ok, zmykam na razie, życzę miłego dnia...Jak młdoa uśnie to sprzątam kuchnię...rewelka!!!

[GLIZDUNIA]

Zborra...no to dobrze ze skierowanie jest...kase sie na cos innego przeznaczy
Pati...no snieg to porazka jak ludzie juz wiosna zyją

Maya dzis palaszuje wszystko,kromka chleba rano i cwierc pomaranczy na to a potem jeszcze 160ml owsianki.....ach jak przyjemnie jak buzie otwiera!!!
i NEWS DNIA!!!!! pierwszy raz Maya zrobila 10 krokow sama....normalnie jej liczylam...ale sie ciesze ze cwiczy ...ten dziesiaty taki marniutki juz byla ale sie liczy!!!!

[zborra]

ależ musisz być z niej dumna!!!

A mi się udało nas zarejestrować...mam nadzieję, że trafimy na fajnego lekarza...Wizytę mamy 8.04, więc nie tak długo. Niestety mój szanowny mąż będzie nieobecny...ma z pracy jakiś kongres w Zakopcu...oczywiście dla rozrywki...zawsze jak jest potrzebny to go nie ma.... I znów będę musiała z rodizcami się wlec. To nie jest miłe, w takich chwilach rodzina powinna być razem...

dobra, idę do tej kuchni, bo nic dziś nie zrobię...pa!

a, obserwuję na naszym ebayu chodzik vtech...na razie cena ok.6zl!!! więc ręka na pulsie

[Patrycja.le]

A ja chciałam się pochwalić naszym nabytkiem





A taki widok miałam rano z okna. Teraz jest więcej śniegu



Przepraszam za jakość, ale zdjęcia z telefonu

[ Dodano: 2008-03-19, 11:58 ]
Glizdunia, ale ta Mayeczka to się rozwija

Zbora to gratulacje dostania się do lekarza :)

[ladybird23]

patrycja le nie no ten snieg za oknem to po prostu jakas porazka sezonu..u nas słonce swieci, poki co nic nie padalo, ale nie wyobrazam sobie sniegu nie chce

glizdunia kurcze 10 krokow to juz wielki sukces

Mila chodzi ale dookoła stoła, albo dookoła w kojcu lub łózeczku i przy scianach, ale sama to w szoku jest jak sie pusci i chwile ustoi ale tez sie doczekam..

[GLIZDUNIA]

Pati...no to przyokazji wozka mozemy podziwiac Krystianka ...sliczny chlopaczek...chyba znow sie zmienil....
wozek wyglada bardzo dobrze,wzielas ten zielonkawy jak my ...powiedz mi czy ten kolorek na zywo jest fajny...bo trohe sie boje ze bedzie zarówiasty albo odwrotnie-zbyt blady ...skoro ten sam producent to i kolory te same powinny byc nie?
Zborra...no to faktycznie juz niedlugo...bez J no trudno..dacie rade,ale wizyta wazna rzecz...nie ma co zwlekac...choc moze nic nie wykryje i bedzie juz dobrze...bo chyba nie ma problemow ostatnio?czy dalej bez zmian?

a dumna jestem i to jak,bo z moją corcia nic na silę...i nie chce isc do mnie jak wyciagam raczki i ja wolam i prosze...uparciuch jeden...ona idzie jak sama chce ...wiec czasem do jakiejs zabawki sie udaje ja zwabic.....no ale dzis szlo do mnie chyba tak z dobroci serca

musze sie pozalic bo mam ostatnio manie slodkosci...pochlaniam slodycze masakrycznie...normalnie wiem ze mi w boczki pojdzie a nie moge sie powstrzymac...
Maya spi juz niecale 2 h wiec niedlugo wstaje i obiadek i spacerek....

[ Dodano: 2008-03-19, 12:43 ]
Lady... dla Mili za chodzenie przy meblach....i stanie...tez robi postepy dziewczyna

[Ewcik]

a u nas śnieg pada.......... a miałam na spacerek wyjść.....

GLIZDUNIA, Ty masz manię słodkości, a ja jak widzę coś słodkiego to mnie odrzuca. Już nie pamiętam kiedy coś słodkiego jadłam...........

[Sikorka]

Gratuluję May!!! My wczoraj w przychodni naliczyliśmy 6 kroczków w bucikach!!!
A sukienusie przepiękne.

A kasa........ kiedyś marudziłam, że wiecznie mało, teraz jakoś to się poukładało, wiem że na wiele nie mogę sobie pozwolić, ciuchy pooglądać na wystawach. My jak dobry miesiąc to mamy 2000, ale to zależy, bo bywa różnie, zależy ile napraw ma Sikor w miesiącu, a ja teraz tylko 500 zł wychowawczego, no i też samochód, który niezbędny jest do pracy ciągle zżera kasę i dwoje dzieci, Kacper ciągle rośnie w zawrotnym tempie, Karol teraz też, no i do szkoły wiadomo ciągłe potrzeby. A i zjeść moi panowie potrafią, oj potrafią. Teraz też będzie trochę łatwiej, bo właśnie zwrot podatku, a odliczamy ZUS więc trochę się uzbiera, no i woblery zaczną się sprzedawać, bo sezon.

Ale ja na roczek dziecku nie planuję nic kupić, rowerek zażyczymy sobie od babci i cioci, bo będą napewno pytać co kupić. Gości też się uzbiera, najgorsze jest to że wszyscy z daleka, a my mamy to małe mieszkanko więc nie wiem jeszcze jak to będzie, nie zastanawiałam się za bardzo, jeszcze czas.

Ale się rozpisałam, a ja nie lubię narzekać na brak kasy. Najbardziej to mnie wkurza jak koleżanka, która ją ma jeszcze płacze "ojeju co by to było jakbym nie miała zniżki za prąd" (jej mąż pracuje w elektrowni, stąd ta zniżka)

Dobra, bo się rozpisałam.... chyba żeby wczorajszy dzień nadrobić Zmykam, bo z nosa kapie Katar to takie diabelstwo