kilolek będzie dobrze. A Kubuś już w zeszły,m roku spisał sie na medal i w tym sobie poradzi
Ja też na dietce ale przymusowej

karmienie piersią przy kolkach odbiera mi apetyt na wzystko. No ale mam co zrzucać więc nie narzekam. Do lata jeszcze trochę czasu więc mam nadzieję się wyrobić.
A Tymek wczoraj rozwalił wargę na progu

spuchła mu strasznie, krew się lala a on się śmiał po dwóch minutach płaczu

bardziej marudzi jak chce coś wymusić
Basiu gratuluję chłopaka. Udała ci się parka

dużo spokoju i cierpliwości choć wiem że tak łatwo się mówi a hormony buzują
