





Moja Tosia tak nie potrafi

Anuszka ja zamawiam mszę u rodziców w parafii, bo tam robimy imprezkę to po co jeździć w tę i z powrotem. Tym bardziej jak dziadki niezmotoryzowani i moi rodzice teraz też

Tosia się rozchodziła na całego




Tosia się rozchodziła na całego I tylko się śmieje i idzie dalej, albo pac na zadek A p. wrócił z pracy, a tu córcia do niego poszła Aż sie popłakał
taka pozycja sprzyja skrzywieniom kręgosłupa i innym wadom postawy.Sylwia Franek czesto tak siedzi nawet ciągle ale dlaczego nie powinien nic mi nie wiadomo na ten temat?
kurcze ale wydaje mi sie że wiekszość dzieci tak siedzitaka pozycja sprzyja skrzywieniom kręgosłupa i innym wadom postawy.
Polecam "sekrety mądrej niani" na tvnStyle. W ostatnim odcinku o tym mówili. W tygodniu są powtórki
zależy pewnie gdzie sie mieszka. U nas nie ma takiej tradycji i nie robimy żadnej mszy.dziewczyny, mam do Was pytanko czy z okazji roczku dziecka, robi się mszę w kosciele?
ponoć nie wono tak dziecku siedzieć. Bo tak jak nam powiedziala lekarka w najbliższym czasie tworza sie jakieś tam naturalne krzywizny i postawa i nogi może mieć sfatygowane. W każdym bądź razie jak lekarka zobaczyla jak kuba siedzi to prawi krzyczala że tak dziecku nie wolno siedzieć.Sylwia Franek czesto tak siedzi nawet ciągle ale dlaczego nie powinien nic mi nie wiadomo na ten temat ?
oj jak sie przyzwyczaji to usiedzi i to bardzo dlugo i z czasem te nogi coraz bardziej wykrzywia. Moj Kuba potrafi np nogi miec tak wykrzywione na boki a w kolanach pod kontem 90 stopni. Wiecie o co mi chodzi? wyobrażacie sobe to??tak, ale mysle, ze tylko nA hwilkę zreszta dziecko dlugo nie usiedzi w zadnej pozycji
ojej biedny Kubuś oby Julcia sie nie zaraziła może coś mu stanęło na żołądku a nie od razu jelitówkaA na koniec zła wiadomość moj Kuba ma jakąś jelitówkę albo coś z rotawirusów bo ma biegunkę i wymioty go męczą teraz tylko czekam kiedy julka będzie żygać obstawiam że jutro już od rana
_________________
Kuba byl wczoraj u tesciów a Ci w poniedzialek -wtorek mieli jakąś taka biegunkę. Myśleliśmy ze do niedzieli to już nie będą mieć wirusa a tu niestety. Oni mowili, ze się struli jaąś pasta ale ja tak myślalam że to jakis wirus a jak teraz kuba zachorowal to na bank jestem przekonana że to od tesciów zlapał i teraz wychodzi na to że to jakis chyba strasznie zaraźliwy wirusik także pewnie i julke dopadnie. Oby nieojej biedny Kubuś oby Julcia sie nie zaraziła może coś mu stanęło na żołądku a nie od razu jelitówka
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość