ananke, Alanek słodziutki uśmieszek
Marcia, ja jak karmię piersią to przystawiam raz do jednej i jak, jeszcze chce to do drugiej, jeśli chodzi o czas to tak długo karmić aż nie puści cyca
hej hej
ja juz jestem.... wariatkowo dosłownie dostałam kaski sporo 
i postanowiłam zamówić pościel dla Maluszka, żeby mama teraz przywiozła, bo ma zamówiony duży bagaż do samolotu i musiałam to wykorzystać....
noo i godzinę dumałam na wzorami poszewek
bo jak z 50 wzorów można się zdecydować na 2?? noo, ale udało się
ja Was zaraz doczytam, bo się pogubiłam
[ Dodano: 2009-01-13, 10:43 ]
dziękuję za miłe słowa na temat mojego bezzębnego szczerzenia najmniejszego
Marcia77, ja jestem za przystawianiem do jednej piersi podczas jednego karmienia... w sumie "skład" mleka określa się tak, że pierwsze kilka minut leci mleko początkowe -prawie woda, dopiero potem mleko bardziej treściwe, więc karmienie powinno trwać około 15 minut z jednej piersi. Tak przynajmniej bazgrzą u mnie w książkach
ja wczoraj byłam na spacerze, wybłagałam Krzyśka, żebyśmy pojechali po Młodego do szkoly i niestety to był błąd, bo ja jednak cały czas jestem za słaba na takie wojaże.... za daleko tam po prostu i z powrotem pod górkę, więc szłam wsparta o Krzyśka, a Młody (na szczęście z ochotą) prowadził wózek... dziś, jak nie będzie padało tez pojedziemy, ale tylko do połowy trasy do szkoły
ja juz jestem.... wariatkowo dosłownie
dostałam kaski sporo i postanowiłam zamówić pościel dla Maluszka, żeby mama teraz przywiozła, bo ma zamówiony duży bagaż do samolotu i musiałam to wykorzystać....noo i godzinę dumałam na wzorami poszewek
bo jak z 50 wzorów można się zdecydować na 2?? noo, ale udało się ja Was zaraz doczytam, bo się pogubiłam
[ Dodano: 2009-01-13, 10:43 ]
dziękuję za miłe słowa na temat mojego bezzębnego szczerzenia najmniejszego
Marcia77, ja jestem za przystawianiem do jednej piersi podczas jednego karmienia... w sumie "skład" mleka określa się tak, że pierwsze kilka minut leci mleko początkowe -prawie woda, dopiero potem mleko bardziej treściwe, więc karmienie powinno trwać około 15 minut z jednej piersi. Tak przynajmniej bazgrzą u mnie w książkach
noo, ja też zawsze przygotowana z kartką, jak polożne przychodziły, bo potem podczas rozmowy umyka połowadzis o 14 wizyta położnej musze sobie pytania spisac na karteczce ..
ja wczoraj byłam na spacerze, wybłagałam Krzyśka, żebyśmy pojechali po Młodego do szkoly i niestety to był błąd, bo ja jednak cały czas jestem za słaba na takie wojaże.... za daleko tam po prostu i z powrotem pod górkę, więc szłam wsparta o Krzyśka, a Młody (na szczęście z ochotą) prowadził wózek... dziś, jak nie będzie padało tez pojedziemy, ale tylko do połowy trasy do szkoły
u nas tak zimno , że pewnie tak szybko nie wyjdziemy, a poza tym jeszcze nie kupiliśmy wózka
szalejesz Kobietko ale w sumie rzeczywiście takie mrozy u Was, że też bym nie myślała o wystawianiu nosa poza dom... u mnie wczoraj było 10stopni i świeciło słonko tak mocno,że zakładałam nakładkę przeciwsłoneczną na okulary , a na dzis zapowiadają podobnie, więc chcę skorzystać, bo potem może lać 3 tyg non stop i będę gniła w domuja też tak robię], ja jestem za przystawianiem do jednej piersi podczas jednego karmienia... \i:
, a przy następnym drugiego, źle to porostu ujęłam wyżej 
[ Dodano: 2009-01-13, 10:52 ]
ananke, ale wczoraj teściowa była i też mi mówiła, żeby przyzwyczajać do powietrza z zewnątrz do okna na początek, ale zacznę od następnego tygodnia, bo to sporo roboty zanim go biorę, a jeszcze jestem obolała, plecy to masakra
, chyba kupie też przewijak [ Dodano: 2009-01-13, 10:55 ]
super, gdyby u nas tak było, to bym już od razu miała wózek i wyszła choć na chwilkęa na dzis zapowiadają podobnie, więc chcę skorzystać, bo potem może lać 3 tyg non stop i będę gniła w domu
[ Dodano: 2009-01-13, 10:58 ]
a ja właśnie sobie pozwoliłam na pączka i szklankę pepsi
noo, w Polsce zaleca się "werendowanie" - czyli właśnie ubierasz dziecko i otwierasz okno, najpierw na 5 minut, a potem każdego kolejnego dnia dłużej, a po tyg lub dłużej dopiero na krótki spacer..ananke, ale wczoraj teściowa była i też mi mówiła, żeby przyzwyczajać do powietrza z zewnątrz do okna na początek
tutaj, jak zapytałam położną ponad tydzień temu, kiedy mogę z maluchem na spacer w wózku, to mi powiedziała, że jak mam folię przeciwdeszczową to nawet już
noo, ale padało wtedy i poszliśmy dopiero na następny dzień, ale na krótko, bo ja niestety przeceniłam swoje siły... [ Dodano: 2009-01-13, 11:43 ]
a moj zaczyna się budzić juża moja niunia grzecznie spi wiec moge do Was zaglądnąc
a potem jak zje i zaśnie to idę spać też, bo chociaż troszke nocki odeśpię mój synuś śpi prawie 2 godz, także jeszcze z godzinkę pośpi, mino,że kręci się często i śmieszne minki robi w czasie snua potem jak zje i zaśnie to idę spać też, bo chociaż troszke nocki odeśpię
[ Dodano: 2009-01-13, 11:56 ]
Milutka pisała, że są jeszcze w szpitalu, bo mała ma żółtaczkę ale już jej schodzi i na 90% wyjdą jutro. Pisze też że 5dni prawie w ogóle nie śpi, ale czuje się dobrze, mała jest strasznie grzeczna tylko nie uśnie bez cyca i smoka no i bez niej, teraz opala się w lampie.
Wszystkich pozdrawia i nie długo odezwie się na tt
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości