tylko jeszcze napisy bede musiala sciagnac, bo to jest film niemiecki... ja bym pewnie cos tam zrozumiala, bo troche mowie po niem.. ale A. - nie 
co masz na mysli??u nas to badaja za kazdym razem i z kazdej strony (nawet we wczesnej i zaawansowanej ciazy - co moze nie byc dobre)
no moim zdaniem kompletnie bez sensu... kobieta może nawet nie wiedzieć, że coś jej dolega (może miec np. nadżerkę, albo jakiegoś polipa, albo mnóstwo innych rzeczy...), a lekarz jest wlasnie od tego, zeby jej powiedziec czy jest zdrowa, czy nie...wiadomo, ze gdybym powiedziala, ze cos mi jest, albo mnie niepoki, to zbadaliby.. ale skoro twierdze, ze wszystko gra, to nie ma potrzeby - to jest ich podejscie
moja koleżanka brała te tabletki, tyle, że to było z 8 lat temu...moje tabletki to Microgynon... tzn. to jest jedno opakowanie, a w srodku 3 listki, kazdy po 21 tabletek.. czyli na 3 m-ce starczy.. a u Ciebie Gie, tylko 21 tabletek jest w opakowaniu?
mam nadzieję, że ich skład się zmienił i zostały ulepszone... a wkładka rzeczywiście musi byc wygodna... ja ciągle przypominam sobie w ostatniej chwili, ze musze wziac te tabletke... jak bede miala jakas luzna kase, to pewnie zainwestuje... 
no, z tego, co slyszalam, to "grzebanie" we wczesnej ciazy grozi poronieniem, natomiast w zaawansowanej - przedwczesnym porodemco masz na mysli??u nas to badaja za kazdym razem i z kazdej strony (nawet we wczesnej i zaawansowanej ciazy - co moze nie byc dobre)
racja, tu sie zgodze, moze po prostu powinnam byla powiedziec "niech mnie pan zbada" i koniec.. moze tak sie tu robikobieta może nawet nie wiedzieć, że coś jej dolega (może miec np. nadżerkę, albo jakiegoś polipa, albo mnóstwo innych rzeczy...), a lekarz jest wlasnie od tego, zeby jej powiedziec czy jest zdrowa, czy nie...
600-650 to tez nie duzo... moj Jasper zjada (Boze, musze kalkulator odpalic, zeby to policzyca moja Su nadal malo je, przynajmniej tak mi sie wydaje... dziennie ledwo dobijamy do 700 ml, zazwyczaj jest to ok. 600-650 ml + pol jakiegos sloiczka... ja nie wiem czemu ona tak malo je... no, ale na wadze przybiera, a to najwazniejsze... pewnie bede miala niejadka...
) 1010 ml dziennie + 60 ml kaszki na gesto i 1/2 sloiczka czasami kasze tez na noc dostaje, ale wtedy juz w formie plynnej... a sloiczki rozne probujemy, tzn. poki co tylko owoce i warzywanija teraz czekam na sobote, bo bedzie lecial na TVN "Serce nie sługa" z U. Thurman i M. Streep - widzialam kilka razy reklame i zapowiada sie suuupperrrr :) któras moze ogladala??
skad go wytrzasnelas?! nic na ten temat nie wiem...no, z tego, co slyszalam, to "grzebanie" we wczesnej ciazy grozi poronieniem, natomiast w zaawansowanej - przedwczesnym porodem
zastanawiam sie w jaki sposob trzebaby tam grzebac, zeby wywolac poronienie, albo porod... no, ale moze ja sie nie znam... tzn. chodzi mi o to, ze nie slyszalam o przypadku "zrobienia krzywdy" pacjentce podczas rutynowego badania... "niech mnie pan zbada" i koniec.. moze tak sie tu robi
600-650 to tez nie duzo... moj Jasper zjada (Boze, musze kalkulator odpalic, zeby to policzyc ) 1010 ml dziennie + 60 ml kaszki na gesto i 1/2 sloiczka czasami kasze tez na noc dostaje, ale wtedy juz w formie plynnej... a sloiczki rozne probujemy, tzn. poki co tylko owoce i warzywa
Niezle... Gie napisał/a:
ja teraz czekam na sobote, bo bedzie lecial na TVN "Serce nie sługa" z U. Thurman i M. Streep - widzialam kilka razy reklame i zapowiada sie suuupperrrr :) któras moze ogladala??
ni
AAA NOOOOO!!! ZAPOMNIAŁAM - ale się z tego uśmiałam... nie wiem czy jest się czym chwalić...margarita83, tez widzialam te zdjecia, jedno masz z towarzyszem LEPPEREM skad go wytrzasnelas?!
tak ja tez o tym slyszalam i oczywiscie moze nie nastapic to odrazu ale po np.kilku godzinach po badaniu tak slyszalam dlatego badanie jest bardzo delikatne w tym okresie ja mialam ostatnie badanie w ciazy 8lipca a na 30 mialam termin :) i do tego czasu nie bylam badana chyba ze bylam w szpitalu ale to tez zadko tylko bylo usg i ktgno, z tego, co slyszalam, to "grzebanie" we wczesnej ciazy grozi poronieniem, natomiast w zaawansowanej - przedwczesnym porodem
no ja niestety slyszalam, ale to byly przypadki ciazy zagrozonej... m.in dlatego kobietom w ciazy podwyzszonego ryzyka zaleca sie lezenie, unikanie stosunkow itp.nic na ten temat nie wiem...no, z tego, co slyszalam, to "grzebanie" we wczesnej ciazy grozi poronieniem, natomiast w zaawansowanej - przedwczesnym porodem
hehe, no to masz fote z gwiazdaza to mam zdjęcie z Gosiem ;) (Gosiewskim) hhehheee... też nie ma sie czym chwalic... tak wyszło z pracy...
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
