Witam i ja!
Wszystkiego najlepszego dla Gabiego!!! Rośnij zdrowo dając radość rodzicom!!!
Kurcze, Norbert wczoraj jak go położyłam płakał ze 3 razy. Wzięłam go do livingu koło 22 i sobie podokazywał godzinkę. Potem usnąć jeszcze nie mógł dłuższy czas, tylko leżał i się przyglądał czemuś w ciemnym pokoju. Rano myślałam, że dłużej pośpi, ale wstał jeszcze wcześniej niż zwykle - przed 8.
Teraz już po kaszce, przewinięty bawi się w pokoju.
Ostatnio też coś katarku podłapał, ale to chyba już moja wina bo czasem rano nim go ubiorę to łazikuje boso.
Ja jeszcze w łóżku leżę, ale zaraz pora na śniadanko i kawkę.