Ja nie wiem jak to jest z karetką jak się rodzi i ze szpitalem bo u mnie było troche innaczej.
Ja dostałam skierowanie do szpitala moja siostra i mama zawiozły mnie do szpitala i już tam zostałam na porodówce bo miałam wywoływany poród. Ale szczerze to jak będę 2 raz w ciąży to porodu boję się cholernie
