z tego co mowil A. to raczej pewne...nie sadze zeby mu sie odwidzialo to... zobaczyl ile kasy moze na tym zarobic i zmienil zdanie. tylko chyba nie jest swiadomy ze jak zabierzemy zawartosc mieszkania (bo jest nasza) to wartosc wynajmu spadnie...
napisalabym wiecej ale dopoki wątek nie jest tylko nasz wole nie pisac
GLIZDUNIA, ja bez kielicha gumki lubię 
i dopiero jeden wypiłam I dziewczynki nie mam ladybird23, a chłopakom smoków nie daję, ale "tych' gumek żałować im nie będę
doris, no właśnie, może jeszcze mu się odmieni, może miał jakis gorszy dzień, taki męski stan przed @. Kurcze, troche szkoda tych studiów.
[ Dodano: 2009-01-21, 22:34 ]
doris, ale jak od września pójdziesz do pracy, to pieniążków będzie więcej i może jakoś dacie radę???
i dopiero jeden wypiłam I dziewczynki nie mam ladybird23, a chłopakom smoków nie daję, ale "tych' gumek żałować im nie będę doris, no właśnie, może jeszcze mu się odmieni, może miał jakis gorszy dzień, taki męski stan przed @. Kurcze, troche szkoda tych studiów.
[ Dodano: 2009-01-21, 22:34 ]
doris, ale jak od września pójdziesz do pracy, to pieniążków będzie więcej i może jakoś dacie radę???
lady ja i tak czesne place w ratach... 550zł przez 4 miesiace i jak sie spoznialam z platnoscia to nie bylo problemu. a sytuacji finasowej nie mam zlej patrzac na A zarobki... ale wynajem 1550 oplaty kolo 200, splata samochodu 1000, zusy itp A. firmy 500... wiec troche kosztow mamy... do tego doszlyby moje dojazdy do gdanska na studia... jak liczylismy z A. to wyszlo ze akurat to co bedzie z wynajmu pojdzie na szkole, a tak to nonono... 
a jesc przeciez trzeba...
a jesc przeciez trzeba...-
ladybird23
- Cyber rusałka
- Posty: 5261
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27
a nie mozecie podzielic sie tym czynszem z tesciem?-
ladybird23
- Cyber rusałka
- Posty: 5261
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27
Doris- pisz o pomoc socja;lna! Ja mialam jakis czas dodatek socjalny i stypendium dla ubozszych.. Na prywatnej uczelni. I wychodzilo mi, ze placilam 100 zł na miesiac, wiec super. Skladaj pisma, bierz zaswiadczenia.. Przyda sie! A noz wywalczysz!
A ja wklejam foty i zaraz ide spac.
Wszystko jeszczew proszku, ale naprawde idą choooopaki jak burza
ŁAzienka bedzie wykonczona za jakies dwa miechy.. Poki co wanna, kibelek, potem umywalka z szafeczka.. I goooołe sciany Bo przeciez uzbierac na kafle o mozaike trzeba :P No ale turkus bedzie. Najwazniejsze.
Fiolet:
Kawalek korytarzowej pomaranczy
i taty.. :P
Poki co, nie prezentuje sie to jakos super ekstra.. No ale jak sie zabiore juz za to, uporzadkuje, poukladam, dopracuje.. To moze uzyskam oczekiwany efekt
A ja wklejam foty i zaraz ide spac.
Wszystko jeszczew proszku, ale naprawde idą choooopaki jak burza
ŁAzienka bedzie wykonczona za jakies dwa miechy.. Poki co wanna, kibelek, potem umywalka z szafeczka.. I goooołe sciany
Bo przeciez uzbierac na kafle o mozaike trzeba :P No ale turkus bedzie. Najwazniejsze.
Fiolet:
Kawalek korytarzowej pomaranczy
i taty.. :P 
Poki co, nie prezentuje sie to jakos super ekstra.. No ale jak sie zabiore juz za to, uporzadkuje, poukladam, dopracuje.. To moze uzyskam oczekiwany efekt
-
ladybird23
- Cyber rusałka
- Posty: 5261
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27
a gdzie pokoj Misia i kuchnia? 
ladybird23, mi sie dzielilismy - dostawali od nas tyle ile chcieli - 300zł i tesc mowil, ze to my sie "opiekujemy" mieszkaniem i ze moze je wynajmowac on sie nie bedzie wtracał itp itd, a teraz wzial wszystko dla siebie i nawet nas o tym nie poinformowal, a my bez kasy zostalismy do pierwszego, bo zaplanowane bylo ze bedzie ta kasa... dopiero jak nie przyszla kasa na konto o czasie A. zadzwonil do lokatorow i sie zapytal czemu nie ma kasy, a oni mu na to, ze wlasciciel mieszkania zmienil umowe i ze oni sie teraz z nim rozliczają... potem A. zadzwonil do tescia i ten nie chcial nic powiedziec na ten temat i nie sluchał A. mial gdzies to ze nie mamy kasy na jedzenie...
no i dlatego A. zaczal walczyc o tą moją kase za prace przy wykladaniu towaru co tak zwlekali z platnoscią...
no i ta kasa zamiast na prawko poszla na zycie...
to kolejny probelm, nie mam by splacic prawko... zostało mi 500zł do zaplacenia i kase bede miala dopiero za miesiac, wiec dopiero za miesiac zapisze sie na egzamin panstwowy, bo jak nie oplace kursu nie dadza mi papierow o ukonczeniu kursu potrzebnego do zapisania sie na egzamin...
wiem jakie to skompllikowane i sorry ze was zadreczam
no i dlatego A. zaczal walczyc o tą moją kase za prace przy wykladaniu towaru co tak zwlekali z platnoscią...
no i ta kasa zamiast na prawko poszla na zycie...
to kolejny probelm, nie mam by splacic prawko... zostało mi 500zł do zaplacenia i kase bede miala dopiero za miesiac, wiec dopiero za miesiac zapisze sie na egzamin panstwowy, bo jak nie oplace kursu nie dadza mi papierow o ukonczeniu kursu potrzebnego do zapisania sie na egzamin...
wiem jakie to skompllikowane i sorry ze was zadreczam
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość