ananke, jestem nastawiona na obie opcje, nic na siłe, ale wolałabym naturalnie
tymbardziej że moja kruszyna nie jest duża wg ostatniego usg ze środy 2968 gram więc myślę że lekko pójdzie
Nadie no ja przed terminem jestem, ale przez to że mam termin cc to już im bliżej tym bardziej mi sie dłuży i tym bardziej mnie męczy wszystko. a Ty już miałaś cc?
Nadie strasznie mi przykro że takie przejścia za Tobą, ważne by teraz było wszystko ok i by jak pisze ananke być pozytywnie nastawionym - trzymam kciuki.
ananke, badała mnie dziś położna i poleciało mi troszkę jasnej krwi
a jak wróciłam do domu zaczał mi się nasilać ból podbrzusza jak na okres i teraz zaczyna mnie też boleć w krzyżu do tego leci mi brązowa wydzielina, nie wiem co mam z tym zrobić skurcze mam ale nieregularne ból jak na okres jest ciągły i kiedy mam skurcz nasila się, nie wiem czy to się już nie zaczyna? Może ty potrafisz coś powiedzieć na temat tej wydzieliny? To wygląda jak rozpuszczona mleczna czekolada
P.S. oczywiście ananke że myślę pozytywnie nie mogłoby byc inaczej
Nadie, noo, nie najlepiej to brzmi z tą wydzieliną może zadzwoń do lekarza i zapytaj... albo na izbę przyjęć do jakiegoś szpitala (najlepiej tego, w którym masz rodzić)
oczywiście ananke że myślę pozytywnie nie mogłoby byc inaczej
Nadie jedź do szpitala ostatnio lekarz sie wypowiadał gin w tv że pojawienie sie krwawienia czy plamienia w terminie porodu to syt wymagająca zbadania przez lekarza.
No właśnie te plamienie to po badaniu się zaczęło, ale dzwoniłam do swojego lekarza i powiedział mi że ten sluz brązowy to czop i już czas najwyższy żeby odchodził ale powiedział że jesli bóle brzucha będę się nasilać to mam jechać do szpitala bo to m ogą byc skurcze porodowe a ze względu na moją bliznę powinni to w szpitalu obejrzeć bo może zaczęła sie akcja porodowa ale moja macica nie kurczy się tak jak powinna.
Nadie, noo, to dobrze, że skonsultowałaś z lekarzem teraz przynajmniej wiesz, co robić
noo i czekamy na rozwój wypadków, a Ty na wszelki wypadek wskakuj na długą kąpiel do wanny i drzemnij się póki jeszcze możesz bezkarnie i długo