Zuza_00, ja to zeby chodzic na spacery do parku to musze jeschac 4 km do miasta bo mieszkam na wsi
no ale za to tu na miejscu mam tez sporo miejsc do spacerowania
choc ja to ostatnio wracajac ze sklepu pytalam mezusia czy jak bedzie cieplo to bedziemy chodzic codziennie na lody heh
[ Dodano: 2009-01-30, 15:32 ] aga216, oj ja tez jak musialma to wychodzilam bo przeciez zakupow nikt za mnie nie zrobi i takie tam podobne zreczy a teraz to staram sie malo wychodzic bo boje sie o zdrowka taka oktopna pogoda
Jakbym mieszkała w domku, to bym sobie wyszła przed domek.Ale mieszkam w 11 pietrowym wiezowcu, 100 rodzin tu mieszka.Sa tylko 2 windy. W windzie pewnie bym spotkała jakiegos prątkującego sasiada, wiec wole siedziec w domu.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2009, 15:43 przez Katka, łącznie zmieniany 1 raz.
malutkaniunia ja mam bliziutko do parku ale chcialabym mieszkac na wsi,mojemu mezowi sie marzy mały domek,ogrodek ale pozostana marzeniami chyba ze wygramy w totka a narazie zostaje nam codziennosc w miescie.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2009, 15:34 przez Zuza_00, łącznie zmieniany 2 razy.