zawsze mam z tym problem ,ale jak moze tu zajrzymy i same cos zaproponujemy to..i slina poleci by zrobic sobie cos pysznego
ja dzis mialam zupe szczawiowa polana smietana
jutro rosol i bitki plus buraczki i kompot
Mniam, mniam - daaaaaaaaaawno nie jadłam Jak mieszkałam u rodziców żeby zrobić szczawiową szło się najpierw na łąkę po szczaw Smakowała podwójnieja dzis mialam zupe szczawiowa polana smietana
Co do tej weny u mnie to jest tak - pewnie ją bym miała większą gdyby mój maluch był otwarty na nowości i eksperymenty kulinarne. Niestety to okropny konserwatysta, musi 100 razy czegoś spróbować żeby polubić, więc na co dzień raczej gotuję to co on zje - bo inaczej musiałabym gotować dwa obiady, a na to czasu nie mam.ja dołączam do tych, którzy mają problem z weną obiadową
Wróć do „Kuchnia - ulubione miejsce w domu ;-)”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość