Melduje sie
U nas nocki spoko.Teraz czestsze pobudki,ale tez nie najgorzej.Czasem karmie 2 razy,a czasem trzy juz z porannym karmieniem,mysle tym kolo 8,9godz.
Eryczek tez juz zalapal obroty z pleckow na brzuszku,ale jeszcze raczka sie zaplatuje.NA brzuszku lubi polezec,ale niedlugo,chybaze na moim brzuszku
Pieluchy to tylko pampersa u nas sie sprawdzily.Sa rewelacyjne.Uzywam ich od poczatku macierzynstwa,czyli od pierwszego synka.Inne wyprobowane odrazu szly w odstawke.
A jutro ide na probny trening do fitness,mam zamiar sie zapisac,choc moja waga wskazuje 52,2 kg,ale chce umiesnic cialo i zrelaksowac umysl:-)ZAwsze to jakas odskocznia od codziennosci.
Ja dzis ugotowalam nietypowy jak na niedziele obiad.Otoz krupniczek ktory uwielbiaja moi mezczyzni a potem dorobie OScarkowi pierozki ruskie,bo sama mam na nie chrapke
Ziemniaczki przemielone,ciasto odmrozone,wiec jak wstanie z popoudniowej drzemki bierzemy sie za lepienie pierogasow.Mniam
Slyszalam haslo,jablecznik,Mniam,rzuccie kawalek.JA odrzuce muffiny z jagodami i czekolada,bo wczoraj wrzucilam na ruszt i jeszzce sa.
U nas mrozik,brrrrr,nawet na spacer sie nie chce ruszyc.
Pozdrawiam was i zycze milej niedzieli