asiab, nie martw sie moj tez jest chetny do jedzenia a innym razem potrafi nie jesc jedzonka przez tydzien tylko cycus i cycus, takze to chyba normalne.
a u mnie sniegu nic nie ma a juz wczoraj sie cieszylam jak padalo ze na sanki pojdziemy, ale kupa.. wywialo wszystko bo mocno wieje sniegu zero.
[ Dodano: 2009-02-01, 16:00 ]
a w ogole to moj maly wczoraj poszedl spac znowu okolo polnocy, ale ja wczoraj bylam maksymalnie nerwowa, maly zreszta tez, wiecie jak on mnie gryzie. jak cos mu nie pasi to zaraz gryzie. czasami mam cierpliwosc i rozmawiam z nim probuje go uspokoic slowami ale czasmi diabel we mnie wstepuje i sie na niego wydzieram,, wczoraj ugryzl mnie w sutka i go ciagnal jakby chcial go wyrwac zebami, wiecie jak bolalo
ze zlosci wzielam malego wsadzilam do jego lozeczka i krzyczalam na niego placzac
jak sie maly wyciszyl to dopiero go wzialam.
mojego meza nie ma wiec sama musze sobie radzic z swoja psychika i marudzacym kondziem, maz bedzie dopiero 14 lutego przy dobrych wiatrach. pracy tu nie bylo wiec musial wrocic do tego co robil przed narodzinami malego. czyli jazda autem na zachodzie po 3 tyg.. a ja tu wariuje