hej
święta, święta i po świętach....i dobrze bo jeszcze 1 dzień i bym pękła...
kwiatunio fotki super
my nic nie zrobiliśmy, ani jednego zdjęcia, nie wiem jak to się stało, żadne z nas nie pomyslało...
Ola chora, wirus jakiś, ma 38 stopni, bidulka śpi od 19, mam na dzieje że do rana, tylko co z siusianiem...chyba nie wytrzyma...