Czesc dziewczyny wieczorem

Ja padam dzis.Poszłam na szkołe rodzenia na 15 a wrociłam po 18,buuu ale mnie kregosłup boli,było dzis o krwi pepowinowej i połgu za tydzien mamy kapiel dziecka i moj mezus ze mna pojdzie

i pani z Jonsona przyjedzie.Moj D sie rozłozył,to znaczy chorobsko go rozłozyło ,biedak ma goraczke i lezy w łozku juz,dzis spimy osobno zeby mnie zaraził. KATKA to mamy bliziutko siebie

,
eve ja nie mialam problemow z zajsciem w ciaze ale odkladalam to ze wzgledu na moja chorobe neurologiczna bo mi mowili zebym najlepiej nie zachodziła bo dziecko moze byc chore.wodogłowie ,rozszczepienie kregosłupa itp ale jak moj tatus zmarł w sierpniu tamtego roku to powiedziałam niech dzieje co chce i jestem w ciazy i nie załuje wcale ,załuje tylko ze zwlekalam tyle

.Dziewczyny jutro Wam te zdjecia postaram wklejic moje bo dzis nie chce meczyc mojego D.Wszystkim zycze miłego wieczorku.
