no pewnie, że tak. Zawsze mogą dowieźć, ja będę rodzic w tym szpitalu co moja koleżanka i zdałam się na jej doświadczenie i pytałam położnej co mam miec ...A jeśli coś jednak będzie mi potrzebne to Marek mi przywiezie albo moja mama więc też nie ma z tym problemu.
też właśnie o niej myślałamEmma się nie odzywa , ciekawe czy była u ginka.
moze na porodowke pojechała???asika82 napisał/a:
Emma się nie odzywa , ciekawe czy była u ginka.
nie zawsze sa potrzebne ja z matim moze ze 2 razy uzyłam wiec teraz narazie nie kupowalammoje drogie a czy inwestowałyście może w laktatory??
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość