Skończyła wreszcie sprawdzanie zeszytów, w nastroju jestem fatalnym (nic smarkacze się nie przykładają po tych feriach ) ale wreszcie mogę iść spać. No prawie, jeszcze muszę na jutro dziecku wszystko nasyzkowac - jedzenie, picie itp. Jak teściowa przychodzi to musi mieć wszystko naszkowowan, poustawiane w odpowiedniej kolejności i podpisane jak podać
[ Dodano: 2009-02-05, 20:18 ]
gdzieście się wszystkie podziały?
Ja chyba powieszę pranie i zmykam do łóżka. Nic specjalnego nie muszę na jutro robić więc najlepiej zrobię jak się porządnie wyśpię. Zwłaszcza, ze mam potworne zakwasy na cąlym ciiele - wczoraj przestawiałam meble w pracy