Gie no widocznie źle się zrozumiałyśmy, to wtedy napisałam:
Kupiłam takie długie i grubsze są niż te zwykłe kukurydziane, później wstawię fotkę bo tamte Patryk wszamał, na opakowaniu powinno być napisane bezglutenowe. Paulinka robi z tymi chrupkami tak, jak napisałaś - bawi się nimi wkładając do buzi, fakt rozpuszczają się ale nie są takie lepiące jak zwykłe kukurydziane.
A podaję je 2-3 dziennie.