Awatar użytkownika
myszka_g
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1554
Rejestracja: 16 maja 2007, 13:44

Łożysko "przednia ściana nisko"

31 sty 2009, 11:35

Wczoraj byłam na usg lekarz stwierdził też że mam łożysko "przednia ściana nisko" nie wiem czy się martwić bo dokładnie nie wiem o co chodzi :ico_wstydzioch: z tego co wyczytałam to nie jest to bardzo groźne i łożysko może się jeszcze podnieść, Może któraś z was miała takie położenie łożyska.

Stwierdził też zastój w lewej nerce o wielkości 2,8mm :ico_placzek:

Wiecie może coś na ten temat ??

mal
Wodzu
Wodzu
Posty: 17507
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:33

31 sty 2009, 17:00

myszka_f, a lekarz nic tobie nie wytlumaczyl?

[ Dodano: 2009-01-31, 16:40 ]
myszka wyslaam tobie linka ,mam nadzieje ze doszedl

iwi
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 2
Rejestracja: 09 lut 2009, 16:13

09 lut 2009, 16:46

Miałam łożysko przodujące i w sumie bym tak nie podchodziła do tego z przymróżeniem oka.Łożysko przodujące to ciąża zagrożona.Oczywiście nie chcę cię straszyć,ale ja w połowie ciąży wylądowałam w szpitalu na patologii,miałam zakaz wstawania tylko do ubikacji mogłam wstawać,jedzenie też miałam przynoszone do łóżka chyba że zdarzyło się że zapomnieli że nie mogę wstawać,to leżałam głodna:)dodatkowo musiałam przyjmować leki,też mówili mi że łożysko może się podnieść,ale niestety nie miałam takiego szczęścia.Jeżeli chodzi o bródnowski szpital odradzam leżenie na patologii,istny koszmar,tylko 2 pielęgniarki były spoko,reszta wielką łachę robiły że tam są,nic w ogóle ich tak naprawdę nie obchodziło,jak w nocy poskarżyłam się że źle się czuje to jedna odpowiedziała mi że sobie coś wkręcam i żebym poszła spać,a miałam przedtem kilka razy podłanczaną kroplówkę-leki nie najlepiej na mnie działały:)miałam tam leżeć póki łożysko się nie podniesie ale i tak mnie wypisali i kazali w domu leżeć.Jak miałam skórcze albo źle się czułam to nie miałam do kogo się zgłosić bo w bródnowskim mój lekarz raz w tyg pzyjmował.Na izbie też na ktg olewali mnie zabrali moje leki nie chcieli ich oddać.W końcu się wkurzyła pewnie bym nie donosiła ciąży,jedak zmieniłam lekarza prowadzącego,który pracował w praskim,i całe szczęście gdyby nie on to pewnie nie donosiłabym,nawet byłam skłonna rodzić bez znieczulenia w praskim nie było:)Bo ogólnie łożysko przodujące=cesarka,ale 2tyg przed porodem lekarz powiedział że spróbujemy ur.naturalnie,oczywiście nie ucieszyła mnie ta wiadomość,ale ufałam mu bezgranicznie i udało się.Polecam szpital bródnowski.

[ Dodano: 2009-02-09, 15:49 ]
się rozpisałm,aż się pomyliłam.Poleca oczywiście PRASKI,a bródnowski to KOSZMAR

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: maximllCeap i 1 gość