wybudzaj małego co 4 godziny i przystawiaj do piersi
wybudzam go co 3, mam nadzieje ze bedzie ok...
ja to jestem pechowa jakaś

zjadłam wczoraj zupe nieświeżą

czułam inny smak, ale zła nie była więc wtrąbiłam, za długo na kuchni stała, a u mnie ciepło bardzo...do kibelka częściej i boleśnie

ale nie kojarzyłam tego z zupą....mała wróciła z przedszkola i tknąć nie chciała ale myślałam że to jej fanaberia, potem wieczorem zalądam by psu to dać a zupa fermentuje, normalnie tańczy w garnku

i znowu sie boje żeby mojemu żabusiowi nic nie było, jadłam ją wczoraj ok 12-13 to już by mu coś było???
nocka w porządku, zaliczyliśmy ze 2 pobudki na cycowanie i zmiane pieluszki. teraz młody śpi (zasnął ze smokiem

), ja wstawiłam rosół i pranie i zaraz sie za sterte prasowania zabieram...umówiłam się z położną na piątek
[ Dodano: 2009-02-11, 09:54 ]
aaaa, o 10.25 mój słodki maluch kończy tydzień, więc cioteczki z tej okazji

i

dla Was
