moni26, szkoda ze nie wiedzialam ze bylas w krk.bo ja nie tak daleko szpitala mieszkam to byscie na kawe wpadli
ja mam tydzien urlopu i malo na kompie siedze.moj nie ma tez narazie pracy i siedzi w domu .mam nadzieje ze wreszcie sie zaczna jakies zlecenia bo zima w uslugach i budowlance jest koszmarna.
oszczednosci wytopnialy bo tak naprawde to od polowy grudnia nie ma zaduzo pracy.oby to ruszylo.
poki co porobilam przeglad w szafach dominisi i na wiosne trzeba bedzie pokupowac nowe kurtki bo mi powyrastala z przejscioweczek.jedna juz wystawilam na allegro-taka ukochana,jeszcze musze kiedys siasc i powystawiac reszte a tak mi sie nie chce
wogole cos mnie krtan pobolewa i gardelko.zeby sie nie okazalo ze wroce do pracy po urlopie i pojde na l4 bo mnie dziewczyny zabija
ide zapiekanki robic
buzka