1977 :)

[wiolaw]

dziewczyny witam w Nowym Roku

prosze nie zapominać o swoim roczniku , żebyśmy nie umarły smiercia naturalną

[aniulek]

wiolaw, my ,takie "ryczące trzydziestki" a tu na emeryturę nas wysyłasz? Nam się zycie zaczyna

[Mama_Ania]

Oj Dziewczyny, Starsze Dystyngowane Paniusie jesteśmy . I znowu nam roczek przybył...

[wiolaw]

ano przybył , przybył ale to nas nie zwalnia z klikania

wiecia wczoraj tak sobie szlam z moją córą i ona tak mnie objeła i mowi "ach ty moja przyjaciołko ", wiecie tak miło mi się zrobilo i dwie myśli przemkneły mi przez glowe ,
1. boże jaka ona już duża , a jaka ja stara
2. kurcze juz niedlugo naprawdę bedziemy jak dwie przyjaciołki, ona podrośnie i jedne ciuchy bedziemy kupować , i poczułam sie jak malolata która bedzie miała nowa koleżanke , a potem że przecież to tylko w mojej glowie wygladamy na siostry

[aniulek]

"ach ty moja przyjaciołko "

Gabi jest mała ale często mi mówi "jeśteś moją najlepsą psyjacółką"-rozpływam się wtedy
wiolaw, Ala faktycznie duża panna ale Ty do niej jak siostra jesteś

[wiolaw]

uuuuuuuuuuu dziewczynki zapomnialy o wąteczku , hej obudzcie sie ze snu zimowego , bo spadamy na sam dół i niedługo umrzemy smiercią naturalną

dziewczyny teraz dla nas nowy dozdział się zaczyna , moja teściowa cały czas mówi ,że w 31 roku życia dużo sie w życiu kobiety zmienia , czy zauważyłyscie jakieś zmiany , bo ja jak narazie nie

[emalia30]

ok ja sie budze
no teraz czekam na opier papier
jakos ost nie udzielam sie jak kiedys,wybaczcie,ale to nie zmieni faktu,ze jestem 77
co tam u was??
ja 13 licpa zjezdzam do Pl po 6 letniej tulaczce w Irl
niestety z dziecmi i bez meza,ale oby Bog szybko dal mu sie z nami polaczyc i juz nie rozstawac
a co tam u reszty??

[wiolaw]

emalia30, to juz na stałe zawitasz w PL, a gdzie dokładnie zjeżdzasz ?

[aniulek]

Oj dziewuszki...ale echo tutaj odzywac się co tam u Was?
emalia30, na stałe już czy na urlop?
wiolaw, jak się czujesz?

[wiolaw]

ups dawno mnie tu nie bylo , ale z tego co widze to nikt tu nie zaglada

aniulek, czuje się w miarę dobrze , od casu do czasu mnie mdli , ale da sie przeżyć , glowa to mnie boli od switu do nocy wieć się juz przyzwyczaiłam i spać to mogłabym cały dzień