bede upierdliwa...okres probny jest po to jak sama piszeszOkres ten jest po to, aby mieć 100% pewności, że będziesz zarabiać i ile minimalni
wolne zarty jak ide do pracy to jest naturalne ze po to by zarabiac pieniadze ,a okres probny nie sluszy temu by dostac czy nie dostac pieniądze ,one z racji pracy wykonaja sie nalezaa więc tak jest okres próbny, w którym też zarobisz pieniądze.
czy pracowała pani w ten sposób????
pani
nie pracowala ,ale pani syn kiedys chcial i byl taki naiwny i doszedl bardzo szybko do rozumu ze poza trojanami i innymi wirusami nic dobrego z tego nie wyszlo [ Dodano: 2009-02-15, 17:30 ]
Gabi,
to tak jak ten gosciu co podawal swoje konta na ktore trzeba bylo wplacac po 5 zloferowanie pracy to nie z dobrego serca i chęci pomocy, ale własnie w celu pozyskania takowych klientów własnie, którzy po te 35 zł beda na Ciebie zarabiac.
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
Tik-Taczki (po staremu ciągle piszę) moje kochane..macie świętą rację!
czy to coś złego jeśli istnieje tak możliwośc dorobienia parę złotych nie ważne czy jak ktoś myśli w legalny czy nie legalny sposób?????? to lepiej iść żebrać na ulicę lub pod kościół jeśli nie starcza pieniędzy????? a żadnej nawet jednorazowej zapomogi nie dostanie się bo zarobki w rodzinie przekraczają 7 zł. i takie są przepisy?????
nikomu nie dzieje się krzywda nikt na siłę nie jest w to wciągany.
myślę że praca w ten sposób to kwestia indywidualnego podejścia nikt nie musi działać w brew sobie. w każdej pracy w każdym biznesie tak jest że ktoś na kimś zarabia ale jak już napisałam to kwestia indywidualnego podejścia do sprawy.
jak trzeba dojechać do pracy 10-20-30 km. to też wydaje się pieniądze na paliwo lub bilety i też trzeba najpierw zainwestować i to o wiele więcej.
ja cieszę się że mogę trochę dorobić choćby na pieluchy mleko. i polecam to innym.
pozdrawiam.
nikomu nie dzieje się krzywda nikt na siłę nie jest w to wciągany.
myślę że praca w ten sposób to kwestia indywidualnego podejścia nikt nie musi działać w brew sobie. w każdej pracy w każdym biznesie tak jest że ktoś na kimś zarabia ale jak już napisałam to kwestia indywidualnego podejścia do sprawy.
jak trzeba dojechać do pracy 10-20-30 km. to też wydaje się pieniądze na paliwo lub bilety i też trzeba najpierw zainwestować i to o wiele więcej.
ja cieszę się że mogę trochę dorobić choćby na pieluchy mleko. i polecam to innym.
pozdrawiam.
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
ela30 pisze:bo zarobki w rodzinie przekraczają 7 zł. i takie są przepisy?????
Tu się nie zgodzę, bo mogą o 24 zł przekroczyć. I co Ty na to? Mi przekroczyło o 20 zł i dosialiśmy zasiłek.
[ Dodano: 2009-02-15, 20:57 ]
A gdzie są takie przepisy? skad to 7 zł wytrzasnełas?
Pewn ochodzilo że przekroczyło 7 zł od kwoty podstawowej czyli 504 zł na osobę.
[ Dodano: 2009-02-15, 20:59 ]
http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... 24#4634524 Przeczytaj sobie ela30, jeśli Ci to może w czyms pomóc to sie ucieszę!
tak mamy 510zł. dochód na osobę a nie 503 zł. i już mi wychowawczego nie przyznali i powiedzieli że o zapomogę też nie mam co startować, bo przepisy to przepisy i co mam robić???? nie stety u mnie panie w opiece społecznej nie są takie przychylne. nie mam możliwości iść do normalnej pracy, też bym wolała mieć jakąś stałą pracę i konkretną na lata. jesli polecicie mi coś jak piszecie legalnego i konkretnego - oczywiście praca w domu - to chętnie spróbuję . ale nie stety narazie cieszę się i z tego co mam.
a zarobiłam po 1 miesiącu 420 zł. teraz pracuję 4 miesiąc i wyszło mi przez miesiąc 595 zł. minus 35 zł. za kolejne materiały = 560 zł.
pozdrawiam.
a zarobiłam po 1 miesiącu 420 zł. teraz pracuję 4 miesiąc i wyszło mi przez miesiąc 595 zł. minus 35 zł. za kolejne materiały = 560 zł.
pozdrawiam.
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
dzięki Małgorzatka za podpowiedz ja moieszkam w małej mieścinie i panie MOPS-u uwazają się za wszechmocne i co powiedzą to basta więc zacznę znowu zbierać dokumenty i składać jeszcze raz.
nad tą pracą nie spędzam dużo czasu srednio 1-2 dziennie na początku trochę dłużej póki wszystkiego sobie nie poukładałam.
Krótko mówiąc praca polega na powielaniu e-maili , zdobywasz klijentów porzekazujesz im produkt oni to samo robią dalej. ale dodatkowo można czegoś pożytecznego się nauczyć z kursu, który jest produktem do powielania. rzeczywiście można to nazwać łańcuszkiem , ale dla mnie to narazie jest ważne że mam z tego pieniądze.
pozdrawiam.
nad tą pracą nie spędzam dużo czasu srednio 1-2 dziennie na początku trochę dłużej póki wszystkiego sobie nie poukładałam.
Krótko mówiąc praca polega na powielaniu e-maili , zdobywasz klijentów porzekazujesz im produkt oni to samo robią dalej. ale dodatkowo można czegoś pożytecznego się nauczyć z kursu, który jest produktem do powielania. rzeczywiście można to nazwać łańcuszkiem , ale dla mnie to narazie jest ważne że mam z tego pieniądze.
pozdrawiam.
Wróć do „Prawo, praca i polityka”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość