Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.

[shoo]

aa i ja jeszcze bardzo lubie Manna i Materne szkoda, ze MdM-u juz nie nadaja

[ Dodano: 2009-02-17, 13:39 ]
kontynuujac temat prezenterow, co sadzicie o Wojewodzkim ? bo mnie ten facet najpierw intrygowal i myslalam, ze jest ok, zabawny, wygadany.. ale teraz mnie wkurza i wydaje sie po prostu chamski

[margarita83]

margarita83, teraz jest "era Prokopa" facet wykorzystuje swoje "5 minut"....prowadzi kilka programów naraz...i zarabia najlepiej w branży...No cóż,jak widac ...przepaść dzieli Go ze zwykłym Kowalskim...

dokładnie tak jest. Nie ma się co dziwić, każda z nas, każdy człowiek by wykorzystała ten czas najlepiej jakby się dało

Cóż należy mu pogratulować jego 5 minut.
Tyle co on teraz zarobi, no nie wiem przez 5 lat, przeciętnemu kowalskiemu starczyło by na całe życie

[Gie]

Boshe ja przez cały rok nie zarobie tyle co on w miesiąc i gdzie tu sprawiedliwość w naszym kraju

co nie?? a on sie tylko pochichra z Dorota, albo Holownia (no i jeszcze na TVN Turbo ma jakis program) i tyle kasy zbija ;)

[Jagna30]

A ja zastrajkowałam i nie robie obiadu...

[shoo]

A ja zastrajkowałam i nie robie obiadu...

a czemu to?? ja tez dzisiaj nie robie,ale dlatego, ze caly gar zupy zostal z wczoraj

[Gie]

co do Wojewodzkiego - mam baaardzo mieszane uczucia... na poczatku tez mnie intrygowal i uwazalam, ze jest zabawny - teraz tez mnie nieraz smieszy, ale uwazam, ze nie jest taki inteligentny za jakiego sie uwaza, bazuje ciagle na wypowiedziach innych ludzi, moge sie zalozyc, ze przed kazdym programem spisuje sobie madre cytaty i okreslenia z ksiazek i tak manewruje w trakcie rozmowy z gosciem, zeby mogl je wykorzystac... nie ma jakichs wlasnych ciekawych mysli i podsumowan, tylko ciagle przytacza czyjes slowa, a czesto udaje, ze sa jego wlasne... wcale nie jest taki tworczy... a ze cham - zgadzam sie w 100% - a jak wysmial jednego kolesia w "Mam talent", tego z zespolu Audiofeels (czy jak tam oni sie nazywaja), to az mi sie samej przykro zrobilo... Sam Kubus wyglada jak idz stad, jest stary, brzydki, chudy i nie nazwalabym go mianem prawdziwego faceta, a wysmiewa sie z innych... a on rozni sie tylko tym, ze jest znany i ma kupe kasy...

co innego Szymon i Ędward - kozaki i nie chamy...

[ Dodano: 2009-02-17, 13:59 ]
aaa i jeszcze uwazam, ze jest tchorzem - moze wysmiewac sie z kogo tylko chce, byle za jego plecami... a jak przyszla do Niego kiedys do programu Doda z Radziem (ktorej nie trawie, ale mniejsza z tym), to sie malo nie zesral ze strachu i nie wiedzial bidulek co powiedziec, malo jej tylka nie wylizal usilujac sie tlumaczyc... a Ona tak Mu jechala po rajstopach, ze az sie sama potem dziwilam, ze puscili ten odcinek na antenie, bo ja na miejscu Wojewodzkiego bym sie nie zgodzila palac sie ze wstydu...

podobnie Doda zalatwila Tomka Kina w "Maglu towarzyskim", hhehhee... za to ja troche lubie, ale tylko za to...

ciagle to puszczaja na TVN Style - "nie masz zdania? nie masz zdania? no siedzisz, nonono wszystkim obrabiasz i nie masz zdania???" a Kin mial mine jak biedne skarcone dziecko... i tez nic nie powiedzial - baran - najlatwiej objezdzac wszystkich nie w ich obecnosci...

a jak patrze na te Korwin-Piotrowska jak cos mowi i wywraca tym zezem na wszystkie strony, to az mi sie wszystko wewnatrz przewraca...

[shoo]

a jak patrze na te Korwin-Piotrowska jak cos mowi i wywraca tym zezem na wszystkie strony, to az mi sie wszystko wewnatrz przewraca...

musialas o niej wspominac? teraz bede miec dzien do bani



a rzeczywiscie, Dodzia ma gadane i nie da sobie w kasze dmuchac... i pewnie dlatego robi kariere w szolbiznesie.. a w ogole, ona jest w moim wieku, a wyglada jak moja ciocia, a nie rowiesniczka

zreszta, teraz mowie o "normalnie wygladajacych" 25-tkach

[Jagna30]

shoo, a zrobie wszystkim na złośc...bo ostatnio robie obiady i nie chca jesc....wybrzydzaja itd....a niech raz sobie zjedza kanapke,zamiast obiadu...a co
Wczoraj kotlety byly nie takie... tzn.za mało rozbite...(z piersi kurczaka,dodam)moje dzieci lubia takie cienkie jak papier:-/

[shoo]

Jagna30, moj A. mnie tez czesto krytykuje... tzn. nie mowi, ze nie bedzie czegos jadl, ale czesto mi przylazi do kuchni, jak gotuje i "sprawdza" co robie i daje "dobre rady"... a pozniej, jak cos jest nie do konca tak, jak on by to zrobil, to oczywiscie to "wypomni"... ale ja juz sie tym nie przejmuje jak nie chce jesc, niech nie je... bedzie wiecej dla mnie na drugi dzien na lunch

[ Dodano: 2009-02-17, 14:20 ]
to sa wlasnie minusy tego, ze facet w zwiazku potrafi gotowac.... ale oczywiscie plusy tez sa, chyba nawet jest ich wiecej

[Jagna30]

Mój umie zrobic jajecznice....nic więcej....


No dobra zmykam na jakis czas......