Od jakiegoś czasu chyba zmienili poglądy skoro szukają w każdym resorcie oszczędności i ostatnio słyszałam że jest projekt podwyższenia podatków To już by był szczyt chamstwaA wałasnie jeśli chodzi o gadanie to nasi politycy gadają pierdoły a mianowicie "żadnego kryzysu nie ma"
Ale nie chce zaczynać dyskusji bo zdaje sobie sprawę z tego, że ja się do takich rozmów nie nadaję - bardzo mnie denerwują osoby którym jak się paznokieć złamie podnoszą od razu lament, że to TYLKO w Polsce jest możliwe...naszczeście u tego co zawsze robił jest luzzzzz i robota zawsze bedzie
a no kompletnie nic ,nawet nie bedziesz miala do kogo i na kogo sie poskarzyc....nie ma idealnego systemu obojetnie gdzie sie mieszka ,zawsze jest cos kosztem czegos ..zawsze jest cos co trudno jest pojac.........moze to zbyt filozoficzne jest ,ale tez przechodzilam pewne etapy pracy i nie pracy i zawsze cos jest pod gorke....Bo co mi to da???
lilo widocznie mnie zle zrozumiałas , ale po to ten wątek jest ,zeby to komentować, jak jest i to nie sa (moje) wizje ,przytaczam tylko fakty ,które usłysze w TV lub przeczytam w necie, a jest sie czego baćAle nie chce zaczynać dyskusji bo zdaje sobie sprawę z tego, że ja się do takich rozmów nie nadaję
Duszka, ja też cały czas czytam w necie o kryzysie i słucham w TV boje się tego bardzo mamy kredyt i raty do splacenia ja dużo nie zarabiam i własciwie to mąz nas wszystko opłaca znaczy z jego wyplatylilo widocznie mnie zle zrozumiałas , ale po to ten wątek jest ,zeby to komentować, jak jest i to nie sa (moje) wizje ,przytaczam tylko fakty ,które usłysze w TV lub przeczytam w necie, a jest sie czego bać
Wróć do „Prawo, praca i polityka”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość