Kindze myłam najpierw dziąsełka i pierwsze ząbki silikonową nakładką na palec maczaną w wodzie. Później kupiłam pastę nenedent jabłkowo- bananową. Mała uwielbia mycie ząbków. Sama szczotkuje je od momentu skończenia roczku. Najgorzej, że nie pozwala mi poprawić po niej... Pasty dla dzieci mają bardzo mało fluoru, albo nie mają go wcale, więc nie ma potrzeby wypluwania i płukania buźki po myciu.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość