Martynka ma swój pokoik od urodzenia, który sąsiaduje z naszym pokojem bezpośrednio. Niestety mieszkamy z teściami, ale myślimy o własnym koncie i tam na pewno będzie miała prawdziwy pokój
Do 3 miesięcy spała w wózku obok naszego łóżka, a później przeniosłam ją do jej łóżeczka. Ma świadomość że to jej pokoik :) sądzę, że każdy potrzebuje własnej przestrzeni