Sierpień 2009

[olala]

moje maleństwo też rano dzisiaj szalało, nie mogę doczekać się wizyty u lekarza, a mam za tydzień, żeby znów je trochę popodglądać...:)

[ Dodano: 2009-02-25, 09:20 ]
te łaskotki są super!

ciebie też aż ciarki i dreszcze przechodza od tych łaskotek? To jest strasznie przyjemne na razie. Później to juz raczej będzie bolało jak pół metrowe dziecko będzie tyłek wypinać albo nogi prostowac.

[rybcia82]

miala w domu wiele roznych zwierzat i jaszczurke tez,ale kota nigdy,nie wiem czemu...?

[ Dodano: 2009-02-25, 09:39 ]
olala, nie strasz

narazie pocieszymy sie lekkimi kopami

[olala]

to prawda, tym bardziej, że kot jest u nas na przechowaniu do niewiadomokiedy, a ja już mam go dość... złośliwa bestia

a badanie na toksoplazmoze sobie robiłas, skoro masz kota w domu? Moja kuzynka miała bardzo czyściutkiego kotka w domu i niestety zaraziła sie tym cholerstwem i później miała dużo problemów z ciążą.

[rybcia82]

a badanie na toksoplazmoze sobie robiłas

wlasnie?
ja roblam i wiem ze nie mam odpornosci,bo nigdy na to nie chorowalam,takze musze uwazac

[olala]

rybcia82, nie strasze, tamte kopniaki też będą miały swój urok. Nasz brzuch będzie przybierał różne śmieszne kształty. Najśmiejsze jak ludzie reagują jak się tego nie spodziewają jak ci sie nagle brzuch zaczyna ruszac i przez bluzke to widać.

[izuś_85]

hej dziewczynki
zapraszam na kolejną kawkę

Rybcia ja już nie śpię od 5.30, ale specjalnie tu nie wchodziłam bo nigdy bym tej pracy nie skończyła pisać a muszę ją oddać o 12.00
zjem śniadanko, napiję się kawki i zmykam na uczelnię...
jak sobie pomyślę ze musze jechać w jedną stronę 1,5 godziny tylko po to zeby oddać prackę i wrócic sie do domu to mnie krew zalewa...

no ale musze...

kurcze, jestem dziś osłabiona jak cholipka ciagle mi zimno, zebym tylko jakiegoś choróbska znów nie złapała... ech, nie bede krakać, machne jeszcze szybko herbatke z cytryna

[rybcia82]

pewnie patrza jak na UFO

[ Dodano: 2009-02-25, 09:47 ]
izuś_85, siemanko
jak trzeba jecxhac to trzeba
ja dzis do gina jade mam ze 30 km i i sie nie chce,ae jak pomysle ze upewnie sie ze z dzidzia ok to mi lepiej

[izuś_85]

hehe mój strachliwy kundel obronił mnie właśnie przed spadającym koszyczkiem na przylepce pod prysznicem nie wiedziałam ze aż tak sie nastoszy na hałas

ech... mordziak mój kofany, pewnie myslał ze sie ktoś włamuje przez kratkę w łazience

[olala]

izuś_85, ja kiedys tez mialam pod prysznicem taki koszyczek ale po jakims czasie zaczął sie ciągle odklejać i mnie to wkurzało i w końcu go wyrzuciłam.

Kochany piesek

[rybcia82]

predzej sie tak przestraszyl,ze zaczal sie drzec:)