Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.

[shoo]

innego pomyslu na skore nie mam... no, chyba, ze skorzane wdzianko dla siebie ;) i pejcz ;)

hehe, mialam to napisac, ale pomyslalam, ze moze Cie to zbulwersowac
ze skorzanych rzeczy, to jeszcze jest pasek, ale pewnie bys fortune wydala na dobry skorzany pasek

Iwona H, ta wyrzutnia rakietowa jest dobra hehe

"Hałaśliwy alarm nie wyłączy się dopóki nie wyjdziesz z łóżka i wstawisz rakietę na swoje miejsce. Takie poranne "poszukiwania" rozbudzą nas na tyle, że dalsza drzemka jest już raczej niemożliwa"

moj A. by chyba rozwalil ten budzik po trzecim razie

szkrab, Wy juz 9 lat po slubie? no no.. calkiem ladny wynik
a co do niemieckiego, to ja mam tak, jak Ty z angielskim, duzo rozumiem, potrafie sie dogadac na podstawowym poziomie, znam slowka.. ale nie jest to nic nadzwyczajnego, nie umiem plynnie mowic... a szkoda, bo chcialabym szprechac

[Pati85]

Boshe nie wytrzymam, zaraz normalnie go zdziele, co mu kuzwa dzisiaj jest, nie mam juz sily i brak mi cierpliwosci, wyje i wyje w ogole nie chce jesc znow, jak zjadl o 6.30 mleko tak o 12.30 zjadl pol sloiczka owocow i nie chce nic wiecej, dalam mu teraz mleka to pluje, nie mam juz sily

[Gie]

witaj Pati

dzieki wszystkim za zyczenia :)

jestem pewna, ze moj pan tez nic dla mnie nie ma... nie umawialismy sie na prezenty, ale naszlo mnie, zeby kupic mu chociaz jakas duperele... no nic, moze jak bede w sklepie, to mi sie rozjasni...

[Iwona H]

Mi też ta rakieta spodobała się. Ale kieliszki do szampana na bank zamówię na naszą rocznicę ślubu.
Gie, innego pomysłu nie mam żeby coś tak na szybko kupić. Może coś z hobby Pana wybrałabyś?

[Pati85]

Norlamnie sie zalamie zaraz, jeszcze brzuch mnie bioli, a on wyje i wyje i nie wiem co mu jest, dalam jesc- nie chcial wypic, przewiniety jest- juz nie wiem co mam robic na rekach go nosic nie bede, bo nie dosc ze brzuch mnie boli to i krzyz przy okresie, ja chyba zaraz zwariuje

[shoo]

Pati85, spokojnie.. Ty sie denerwujesz, jemu to nie pomaga... wyluzuj, wez go na chwile na raczki, pochodz po domu, podejdz do okna (na mojego dziala), pogadaj do niego... a jak sie uspokoi, to sprobuj odlozyc do lozeczka, jak bedzie ryk, to przenies go na mate (moze chce sie bawic?)... najgorsze, co mozesz zrobic, to mu przylozyc, albo go olac

[Gie]

Boshe nie wytrzymam, zaraz normalnie go zdziele,

uspokoj sie odetchnij chwile, niech maly sobie poplacze, nic mu nie bedzie, a Ty sie uspokoj i policz do 100!!! I nie strasz mnie takimi tekstami!!!! Nie denerwuj sie na malego, spojrz na to z innej strony - on nie placze, zeby Cie zdenerwowac czy zrobic Ci na zlosc, jest mala i bezbronna istotka i potrzebuje Twojej pomocy!!!! Wez go na rece i poprzytulaj na spokojnie!!! Czasem lepiej wziac dziecko na rece i uspokoic szybciej, a potem odlozyc jak usnie, niz czekac 2 godz. az sie samo uspokoi!!!!!!!!!!!!! i nie podoba mi sie ten twoj tekst... zezloscilam sie teraz...

[shoo]

Pati85, w ostatecznosci wsadz go do bujaczka i posadz przed TV, pusc bajke, albo cos, gdzie spiewaja i powinna byc cisza

[Pati85]

najgorsze, co mozesz zrobic, to mu przylozyc, albo go olac

przeciez nie przyleje mu, tak tylko napisalam, bo juz nie mam sily, owszem na rekach to on sie uspokaja, ale ja nie mam sily dzis go nosic, a on jest ciezki

i nie podoba mi sie ten twoj tekst... zezloscilam sie teraz...

przeciez bym nigdy go nie uderzyla, nie jestem taka, a to napisalam bo juz nie mam sily i nerwow, co go ponosze i odloze to znow zaczyna plakac

Chyba sie ubiore i pojde z nim na spacer

[Gie]

hehe, mialam to napisac, ale pomyslalam, ze moze Cie to zbulwersowac

bez przesady, az taka swieta nie jestem... ;)

Ale kieliszki do szampana na bank zamówię na naszą rocznicę ślubu.

no to zupelnie nie w moim/naszym stylu, wiec odpada...

Może coś z hobby Pana wybrałabyś?
_________________

tak na szybko sie nie da,\poza tym, na tym trzeba sie troche znac, a ja sie nie znam, no i to wszystko baaardzo drogie rzeczy niestety...