Beata_Tychy, jak ja ostatnio zawiosłam moje l4 do pracy to moje koleżanki nie spytałay sie nawet jak sie czuje,przykro mi sie zrobiło,nie wiem o co sie obraziły,może o to ze nie powiedziałam ze jestem w ciązy,ale ja nie maiałam kiedy im powiedziac ze jestem w
,bo potem sie rozchorowałam,i wziełam wolne to wsyzscy sie obrazili,bo jedej osobie urlop przepadł,druga musiała robic dodatkowy dzien za mnie ,ale przeciez to nie moja wina...
[ Dodano: 2009-02-26, 10:19 ]
Beata_Tychy, nie niestety,cos tam sie przebija,ale jakos opornie to idzie,no i biało za oknem...