MAJ 2009

[IVI90]

przyszedl do mnie NIBY porozmawiac, w domu bylam sama bo rodzice pojechali do znajomych. on przyjechal o 19 gatka szmatka i wkoncu KAZAL mi sie pakowac i wracac do domu. wiec mu tlumaczylam ze chce odpoczac i jak mi udowodni ze mamy szanse to wroce. powiem szczerze ze juz zaczelam sie lamac i kombinowalam powrot tak za 2-3 tygodnie. nagle on zaczal krzyczec ze matka mnie buntuje a ja z niego robie idiote w oczach jego rodziny. wiec kazalam mu wyjsc- otworzylam drzwi , on podniosl sie ale nie z zamiarem wyjscia z mieszkania, tylko trzasna drzwi i zaczal mnie szarpac , uzywajac wulgaryzmow- ze jestem taka i owaka i gdyby nie on skonczylabym na ulicy z jakims marginesem. na to ja ze on tez jest margines tylko ze lepiej ubrany.
no i z calej silu uderzyl mnie w twarz, ale dostal szalu i uderzyl kilka razy- wybil mi zeba i mam mega sliwe pod okiem. potem powiedzial ze to ja go sprowokowalam i wyszedl. mnie mial gdzies nawet nie zadzwonil na pogotowie. sasiadka zawiozla mnie do clinici i tam juz zostalam, zawiadomili policje. dzis mam rozmowe z psychologiem i policja pytala sie czy chce z nim dalej byc. powiedzialam ze nie, przydziela mi z urzedu adwokata i bedzie sprawa rozwodowa a potem jak urodzi sie dziecko chce go pozbawic praw rodzicielskich.
z Vanessa wszystko ok- brzucha nie tknal. wiecie co dobrze ze teraz tak wyszlo, co by bylo gdzyby zrobil to na oczach dziecka.
wiec teraz musze szybko sie rozwiesc, potem pozbawic go praw, urodzic w spokoju i skonczyc szkole.
o facetach nie chce slyszec.

[22540MONIKA]

ejustysia, fajne koszule


ja kupiłam cos takiego

http://www.allegro.pl/item561744345_kos ... netta.html

kupiłam sobie też juz podkłady porodowe i wkładki laktacyjne opakowanie narazie 60 szt.

[IVI90]

usuwam suwaczek slubny bo moje malzenstwo dobieglo konca, przykre to ale prawdziwe.

[22540MONIKA]

IVI90, przykro mi Kochana ale najwazniejsze by maleństwo zdrowo donosiła a mężem sie nie przejmuj
wszystko Ci sie powoli poukłada
pamiętaj ze serduszkiem i myslami jesteśmy z Tobą

[IVI90]

ja sie juz nim nie przejmuje, wiem ze siedzi w areszcie, chyba po 48 godzinach dopiero mozna wplacic kaucje- jak sie zgodzi sedzia.

[zoola27]

IVI90, jejku IVI to straszne !!!! najpierw bajka a pozniej koszmar .......dobrze ze masz rodziców blisko siebie ......masz racje odchpdz od niego .....bierz ten rozwód .......
kochana nie denerwuj sie ..........z czasem wszystko sie ułozy

[avanti83]

IVI90,

[IVI90]

zoola moj ojciec sie dowiadywal mozna mu przedstawic 2 zarzuty- 1 ze mnie pobil z premedytacja a 2 ze mogl spowodowac smierc naszego dziecka. ale o to juz sie spytam adwokata, bo ja z prawa nie za bardzo jestem. teraz juz rozumiem jego zmienne nastroje jak dla mnie to czubek i tyle
ja jestem mloda i dam sobie rade, jak skoncze studia znajde prace w banku albo w porzadnej firmie- znam sie na ksiegowosci, informatyce oprocz angielskiego z wielkiej milosci uczylam sie wloskiego i calkiem niezle mi idzie, wiec bedzie dobrze.
mam naerwa ze tyle czasu na czuba stracilam.

[ejustysia]

ivi jesteś jeszcze bardzo mlodziutka i kupe życia przed Tbą, masz dla kogo żyć i dla kogo walczyć o szczęście i tyle. Nie waż sie nawet wracac do niego bo wiem co mówie - uderzyl raz uderzy kolejny i coraz czesciej i mocniej. A to nie o to w zyciu chodzi. Ja wybaczylam raz i teraz odpuszcza za kazdym razem, choc wtedy moglam miec nie jednego faceta, moglam przebiera i wybierac, ale kto wie czy jak bylaym z kims innym to byloby inaczej, wiem, że jak odejde od męza jesli psycholog nie pomoze to dluuugi czas nie chce zadnych związków.

monisia one wszystkie podobne sa tylko wzorki inne :0 a wkladki laktacyjne podklady i te inne to już mam, zreszta tak jak pisalam mam juz wszystko

[avanti83]

ejustysia, a podpaski to ty masz????