Gie, ja rozumiem...tylko pisze ze ten sposób nie jest dla mnie..;)
ale mi ciągle nie o to chodzi - piszesz, ze rozumiesz, a nadal mowisz o kajeciku... juz pisalas, ze to Ci nie odpowiada, zrozumialam, wiec ja pisze o jakimkolwiek odchudzaniu z Twojej strony, a nie o zapisywaniu kalorii... dobra, mniejsza z tym...
[ Dodano: 2009-02-27, 12:21 ]
[ Dodano: 2009-02-27, 12:22 ]
Nie lubie jak ktos mnie biarze za imbecyla...












chciałam tylko, zebysmy się dobrze zrozumialy, chciałam Cię namówić na wspólne odchudzanie...
nie rozumiem tego tekstu o imbecylu i ikonki





Twoje rozdraznienie zrzucam na Twoją @, bo inaczej nie umiem tego wytlumaczyc





MARGARITA - a gdzie Ty sie dzisiaj podziewasz...? Mebelki??